24 kwietnia 2024, 07:31

Teraz

Rozrywka i oświata

A A A

GRABÓW NAD PROSNĄ: Rolnicy z Diecezji Kaliskiej dziękowali za plony

Zaszczyt organizowania Dożynek Diecezjalnych przypadł w tym roku gminie Grabów nad Prosną. Wydarzenie połączono z gminnym Świętem Plonów, a także Dniami Grabowa nad Prosną, których gwiazdą była Ania Dąbrowska. Co prawda część punktów programu realizowano w strugach ulewnego deszczu, a nawet istniały obawy, czy imprezy nie będzie trzeba odwołać, ale ostatecznie pogodzie nie udało się na szczęście pokrzyżować organizatorom planów. Podziękowania dla rolników, ogrodników, sadowników, pszczelarzy i innych ludzi ciężkiej pracy, dostarczających żywność na nasze stoły, padły najpierw podczas polowej mszy świętej, której przewodniczył Biskup Kaliski Damian Bryl.
- Chcemy być blisko rolników – powiedział nam. - Przede wszystkim szanujemy ich pracę, to, co robią dla nas wszystkich. Wiemy, że są na etapie różnych przemian i że nie wszystkim się dobrze układa, ale tym bardziej chcemy być z nimi. Myślę, że to dzisiejsze świętowanie, to, że jest nas tutaj tak wielu, że razem mogliśmy się modlić, razem być jest dla nich sygnałem, że bardzo cenimy i dziękujemy za ich pracę.
Po nabożeństwie w stronę grabowskiego stadionu ruszył tradycyjny dożynkowy korowód, w którym jedną z głównych ról odgrywały delegacje poszczególnych dekanatów Diecezji Kaliskiej i przywiezione przez nie piękne, niezwykle kunsztownie wykonane wieńce. Wielką kreatywnością wykazały się jednak także sołectwa gminy Grabów. Ich mieszkańcy przygotowali swoisty przegląd maszyn rolniczych, jakimi posługiwali się w przeszłości i jakie służą im obecnie. Skok technologiczny w tym zakresie jest ogromny. Nie mogło też zabraknąć zabawnych scenek rodzajowych, w których nawiązywano do bieżących wydarzeń i problemów, z jakimi na co dzień borykają się mieszkańcy wsi. Kiedy barwny korowód dotarł już na miejsce, wszystkich przybyłych powitał drugi, obok biskupa Damiana Bryła, gospodarz dożynek, czyli burmistrz Grabowa nad Prosną Maksymilian Ptak.
- Dożynki to szczególne święto przypominające, że każdy z nas korzysta z efektów rolniczej pracy – podkreślił. - To również doskonała okazja do wyrażenia podziękowań rolnikom, hodowcom oraz przetwórcom żywności, dbającym o to, aby na naszych stołach nigdy nie zabrakło tradycyjnego polskiego chleba. Za wspaniały dar waszych rąk, za owoce waszej pracy pragnę w imieniu wszystkich mieszkańców gminy bardzo podziękować. Dziękuję za wasz wielki trud, za dobrą pracę i za jakże godną postawę pomimo wielu trudności i problemów związanych z pracą na roli.
Słów tych wysłuchali między innymi starostowie dożynkowi – Magdalena Presiak ze Smolnik oraz Mirosław Mieszała z Kuźnicy Bobrowskiej. Pani Magdalena wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni ponad 160 ha, nastawione na hodowlę bydła mlecznego i opasowego oraz produkcję roślinną. Stado państwa Presiaków liczy 390 sztuk bydła, w tym 175 krów mlecznych, od których pozyskuje się ponad 1.560.000 l mleka rocznie. Pan Mirosław wspólnie z żoną gospodaruje natomiast na około 60 ha. Jego nowoczesne, w pełni zmechanizowane gospodarstwo również specjalizuje się w produkcji mleka. 70 krów daje w skali roku około 750.000 l mleka. Oboje nie kryją, że propozycja objęcia funkcji starostów dożynkowych była dla nich zaskoczeniem, ale jednocześnie zaszczytem i wyróżnieniem. Jak przyznają, praca rolnika nigdy nie należała do łatwych, a w ostatnim czasie staje się coraz trudniejsza.
- Wojna u sąsiadów nie stworzyła nam dobrej atmosfery – uważa M. Presiak. - Wszystkie produkty podrożały. Głównie paliwo, a także wszelkie pasze, gaz, prąd. Czy jest co świętować? Myślę, że trzeba robić swoje, bo cofać się to chyba nie jest rozwiązanie. Początek roku był już trudny i z każdym miesiącem jest coraz trudniej. Będziemy czekać na rozwój wydarzeń. Nie mamy na to wpływu.
Podobnego zdania jest M. Mieszała.
- Każdego roku sprząta się z pola, raz jest lepiej, raz gorzej. W tym roku plony, które zebraliśmy, są nie najgorszej jakości, jesteśmy zadowoleni. Trzeba mieć nadzieję, że po trudniejszych czasach, jakie są w chwili obecnej, przyjdą lepsze i będzie dobrze.
Pomimo tych trudności nasi rozmówcy nie myślą o zmianie branży. Wręcz przeciwnie, zamierzają nadal rozwijać swoje gospodarstwa. Szacunek i uznanie dla takiej postawy deklarowali w swoich wystąpieniach zaproszeni goście, w tym: senator Ewa Marecka, posłowie Andrzej Grzyb i Tomasz Ławniczak oraz wicemarszałek województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski. Diecezjalne Święto Plonów przygotowano z dbałością o wszystkie elementy, które powinny je tworzyć. Część obrzędową z tradycyjnym przekazaniem bochna chleba z tegorocznych zbiorów i obtańczeniem wieńca poprowadził zespół folklorystyczny „Doruchowianie”. Mszy i korowodowi towarzyszyła natomiast Orkiestra Dęta „Don Bosco” z Marszałek. Jak zwykle dużym zainteresowaniem cieszyły się kulinarne stoiska kół gospodyń wiejskich z terenu gminy Grabów. Drugą część imprezy wypełniły występy lokalnych grup muzycznych, a na wielki finał pozostawiono występ gwiazdy – Ani Dąbrowskiej. Pomimo niesprzyjającej aury jej przebojów wysłuchały na żywo tłumy grabowian i mieszkańców regionu.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl