OSTRZESZÓW: W hołdzie ofiarom Katynia i Smoleńska
Rozrywka i oświata
A
A
A
KĘPNO: „Nikt nie słucha a każdy zna”
To nie występ zagranicznych gwiazd rocka, a rodzima gala disco-polo w Kępnie. W niedzielne popołudnie wystąpili jedni z najlepszych w tym gatunku: Piękni i Młodzi, Boys i After Party.
Do tej pory żaden koncert biletowany w Kępnie nie cieszył się tak dużą popularnością jak gala disco-polo, której partnerem medialnym było Radio SUD. Przeboje m.in „Ona lubi pomarańcze”, „Jedno słowo”, „Jesteś szalona” oraz wiele innych hitów rozbujały całą halę. Galę rozpoczęli Piękni i Młodzi. To zespół, który zaliczany jest do tych najbardziej pożądanych w nurcie disco-polo. Popularnością trudno im dorównać. - Każdy, kto pisze się na taką pracę, musi zdawać sobie sprawę, że jak to wszystko rozwinie się, tak jak w przypadku naszego zespołu, to więcej czasu będzie spędzał na koncertach niż w domu - powiedziała Magdalena Narożna, wokalistka zespołu.
Nestor disco-polo Marcin Miller, jak sam zauważa, z tą muzyką przeżywa już trzecią młodość. - 26 lat kariery muzycznej robi swoje. Zwiedziłem z zespołem już całą kulę ziemską. Ja jestem takim dinozaurem disco-polo, które miało wzloty i upadki, ale miniony rok był absolutną eksplozją popularności - powiedział Radiu SUD wokalista zespołu Boys. Trzecim zespołem, który bawił widownie był After Party. „Ziomal” ze Świby, wraz z kolegami zaśpiewał największe swoje przeboje. - Gramy koncerty na całym świecie i jest „lajcik”, ale kiedy gram u siebie w regionie, to „serducho” mocno wali - przyznał Patryk Pegza. Była to pierwsza gala disco-polo w Kępnie, ale nie ostatnia. Kolejna, jesienią prawdopodobnie z zespołami Weekend, Mig i Classic.
Do tej pory żaden koncert biletowany w Kępnie nie cieszył się tak dużą popularnością jak gala disco-polo, której partnerem medialnym było Radio SUD. Przeboje m.in „Ona lubi pomarańcze”, „Jedno słowo”, „Jesteś szalona” oraz wiele innych hitów rozbujały całą halę. Galę rozpoczęli Piękni i Młodzi. To zespół, który zaliczany jest do tych najbardziej pożądanych w nurcie disco-polo. Popularnością trudno im dorównać. - Każdy, kto pisze się na taką pracę, musi zdawać sobie sprawę, że jak to wszystko rozwinie się, tak jak w przypadku naszego zespołu, to więcej czasu będzie spędzał na koncertach niż w domu - powiedziała Magdalena Narożna, wokalistka zespołu.
Nestor disco-polo Marcin Miller, jak sam zauważa, z tą muzyką przeżywa już trzecią młodość. - 26 lat kariery muzycznej robi swoje. Zwiedziłem z zespołem już całą kulę ziemską. Ja jestem takim dinozaurem disco-polo, które miało wzloty i upadki, ale miniony rok był absolutną eksplozją popularności - powiedział Radiu SUD wokalista zespołu Boys. Trzecim zespołem, który bawił widownie był After Party. „Ziomal” ze Świby, wraz z kolegami zaśpiewał największe swoje przeboje. - Gramy koncerty na całym świecie i jest „lajcik”, ale kiedy gram u siebie w regionie, to „serducho” mocno wali - przyznał Patryk Pegza. Była to pierwsza gala disco-polo w Kępnie, ale nie ostatnia. Kolejna, jesienią prawdopodobnie z zespołami Weekend, Mig i Classic.
