24 kwietnia 2024, 08:47

Teraz

Rozrywka i oświata

A A A

OSTRZESZÓW: Narodowe czytanie „Ballad i romansów”

Na romantyczne spotkanie zaprosiła w środę (14 września) Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Ostrzeszowie. Dzięki kolejnej edycji Narodowego Czytania pod patronatem Pary Prezydenckiej mieliśmy bowiem okazję ponownie wysłuchać dzieł epoki romantyzmu. Zgodnie z wynikami internetowego głosowania, w całym kraju, a nawet poza jego granicami organizowano wydarzenia, podczas których zaproszeni goście interpretowali „Ballady i romanse”, jeden z najbardziej znanych utworów Adama Mickiewicza. Ostrzeszowska Biblioteka przyłączyła się do akcji już po raz dziesiąty.
- Mały, okrągły jubileusz – zauważa Dorota Owczarczak, dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Ostrzeszowie. - Czytaliśmy już „Pana Tadeusza”, „Balladynę”, dramat Gabrieli Zapolskiej „Moralność pani Dulskiej”, była też „Lalka”. Bardzo się cieszymy, że w tym roku także to święto odbywa się w Ostrzeszowie i czytamy „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza.
Czy to pozycja, po którą często sięgają czytelnicy w Ostrzeszowie?
- Przyznam, że niekoniecznie – twierdzi D. Owczarczak. - Jeśli Adam Mickiewicz, to częściej wypożyczane są lektury szkolne, ale myślę, że przy tej okazji także warto pokłonić się mistrzowi polskiej poezji i literatury.
W środowe przedpołudnie fragmenty „Ballad i romansów” recytowali m.in. wicestarosta Zofia Witkowska, sekretarz miasta i gminy Wojciech Bąk i… Adam Mickiewicz. Imię i nazwisko wieszcza nosi przecież członek Zarządu Powiatu.
- Miałem być Władysławem po moim dziadku – wyznał. - Natomiast jak ojciec poszedł do Urzędu Stanu Cywilnego to powiedziano mu, że jak Mickiewicz to musi być tylko i wyłącznie Adam. Czy to pomagało? Różnie to bywa. Czasami jak ktoś dzwonił do mnie i przedstawiałem się Adam Mickiewicz, to uznawano to za żart. Bywało też, że przedstawiałem się komuś nieznajomemu na ulicy, a ten ktoś odpowiada – Henryk Sienkiewicz. Potem, po kilku dniach mnie przeprasza i mówi, że myślał, że z niego żartowałem.
Siłą rzeczy twórczość Adama Mickiewicza jest Adamowi Mickiewiczowi bliska, zwłaszcza jego najsłynniejsza epopeja „Pan Tadeusz”. Wśród czytających już tradycyjnie znaleźli się uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego, w tym Julia Gąsiorek, dla której twórczość wieszcza ma szczególne znaczenie.
- Wygrałam ogólnopolski konkursu na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu – powiedziała. - Tam właśnie recytowałam fragment ballady „Lilije”, którą przedstawiam też dzisiaj.
Dlaczego właśnie Mickiewicz?
- Myślę, że przez baśniowość, ale też motywy grozy, które możemy znaleźć w jego twórczości – wyjaśnia uczennica. - Zawsze lubiłam jego twórczość, była bliska mojemu sercu, umiałam się utożsamić z bohaterami, co też jest bardzo ważne w recytacji. Nie mam ulubionego utworu, lubię „Pana Tadeusza”, ale „Lilije” były dla mnie najciekawsze pod kątem fabuły, bo mamy w nich motyw zbrodni, a nie ukrywam, że tematyka kryminalna jest mi bliska. Myślę, że wielu młodych ludzi może znaleźć coś fajnego w twórczości Adama Mickiewicza.
„Ballady i romanse” recytowali również podopieczni Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, artysta i regionalista Bolesław Grobelny, a także przedstawicielki Biblioteki Publicznej i Książnicy Pedagogicznej. Swoimi występami całość uświetniła wokalistka i gitarzystka Martyna Bacik. Jak już wiadomo, za rok w ramach Narodowego Czytania przypomniana zostanie powieść Elizy Orzeszkowej „Nad Niemnem”.
- Moja ukochana lektura, więc już się cieszę – nie kryje dyrektor Biblioteki Publicznej. - Myślę, że się skuszę i sama przeczytam jakiś fragment.
Zapewne podobne odczucia ma na temat tej książki wiele innych osób, a zatem nie zabraknie chętnych, by publicznie odczytać jej fragmenty.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl