29 marca 2024, 08:06

Teraz

Rozrywka i oświata

A A A

OSTRZESZÓW: Wystawa w morskim klimacie

Na kolejną wyjątkową wystawę zaprasza Muzeum Regionalne w Ostrzeszowie. Zgromadzono na niej około osiemdziesięciu modeli autorstwa Jacka Szkudlarka. Przeważają żaglowce i statki, ale są także pojazdy wojskowe oraz makiety, m.in. stadionu, mostu i kopalni. Ekspozycję uzupełniają zdjęcia podsumowujące 40 lat działalności Jacht Klubu „Orion”. Makieta kopalni to nie przypadek, ponieważ przez 26 lat było to miejsce pracy J. Szkudlarka. Zanim jednak wyjechał na Śląsk mieszkał w rodzinnym Czarnymlesie. To tam zrodziła się jego modelarska pasja, m.in. dlatego, że często zaglądał do skupu makulatury, prowadzonego przez swojego ojca.
-Niekiedy szedłem do niego, szukałem, bo miał masę książek. Przeglądałem je, szukałem czegoś o statkach, o żaglowcach. Kiedy wyjechałem na Śląsk to wziąłem te książki i je studiowałem. Ciekawiła mnie marynarka wojenna. To była dla mnie pasja.
Choć J. Szkudlarek modele tworzył praktycznie od zawsze, to skrzydła na dobre rozwinął już podczas pobytu na Śląsku. Równocześnie z pracą górnika, prowadził bowiem modelarnię w miejscowy Domu Kultury. Z czasem pojawiły się osoby, które w zamian za organizowanie pokazów zaczęły finansować mu wyjazdy na imprezy rangi mistrzowskiej. Zaczęło się od zwycięstwa na zawodach strefowych, a później było już tylko lepiej. Drugie miejsca na Mistrzostwach Polski i Europy, a przede wszystkim aż siedem złotych medali na Mistrzostwach Świata. Tytuły te J. Szkudlarek zdobywał zarówno za modele wystawowe, jak również pływające. Po raz ostatni na podium Mistrzostw Świata stanął w roku 2005. Przed dwoma laty zamieszkał w Ostrzeszowie, gdzie w Szkole Podstawowej nr 1 założył pracownię modelarską. Pierwsze efekty pracy jego podopiecznych również podziwiać można na ekspozycji w Muzeum Regionalnym.
-Muszą się uczyć nie tylko dokładności, ale też cierpliwości – podkreśla J. Szkudlarek – Bo liczy się tylko i wyłącznie cierpliwość i spokój. Nic poza tym. Wszystkiego można się nauczyć dosłownie w ciągu dwóch trzech godzin, ale jak się ma cierpliwość to na pewno wykona się wszystko dobrze i dokładnie.
Wystawę oglądać będzie można do 27 maja, a wcześniej, bo już podczas długiego majowego weekendu, przed ostrzeszowskim Ratuszem pojawi się specjalny basen, w którym modele J. Szkudlarka zaprezentują swoje możliwości. Zaplanowano zarówno pokazy, jak i zawody dla dzieci.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl