WIERUSZÓW: Wernisaż prac Jerzego Maciejewskiego

Wszystko zaczęło się 5 – 6 lat temu, kiedy wieruszowianin zamierzał opracować kolejną książkę – tym razem jednak bogatą w ilustracje. - Nie udało mi się znaleźć nikogo, kto by to fajnie narysował, postanowiłem robić to sam – wspomina. - Działo się to stopniowo przez 5 lat. Tekst powstawał równolegle z obrazami. Po tych obrazkach widać przede wszystkim jak zmieniały się moje umiejętności. Te pierwsze są jeszcze takie troszeczkę prymitywne, potem się to jakoś rozwijało i w sumie się chyba udało. Na obrazach jest cała historia Wieruszowa, od 65 roku naszej ery, przez rok 1368, ważniejsze wydarzenia aż do 1918 roku. Wyjątkiem jest taki rozdział mówiący o balu sylwestrowym u Św. Floriana, gdzie przewijają się jakby personifikacje wszystkich naszych dziedziców. To bal maskowy, będący nawiązaniem do przodków dziejów. 

Książka „W dawnym Wieruszowie – kreską i słowem malowane” została wydana już kilka miesięcy temu. Jerzy Maciejewski historią miasta zajmuje od 20 lat. - Pierwsza publikacja to była „Z Paulinami przez wieki”, przygotowana z okazji 600-lecia sprowadzenia Paulinów do miasta. Ojcowie poprosili mnie aby z tej okazji przygotować taki skrypt. Miałem dostęp do archiwów, pierwszy raz tak porządnie mogłem to zgłębić. Na podstawie tego powstała właśnie taka książka o naszych Paulinach. W trakcie zbierania materiałów znalazłem w archiwach też wiele rzeczy, które dotyczyły Wieruszowa ale jakby nie pasowały do tej tematyki paulińskiej. To zachęciło mnie do dalszych poszukiwań. Po kilku latach powstała książka „Almanach Ziemi Wieruszowskiej”. Były to różności, począwszy od historii Bolesławca, Cieszęcina i oczywiście Wieruszowa. Znowu, po kilku latach, udało się przygotować publikację „Nad Prosną i Niesobią”. To z kolei zahaczało prawie wszystkie wioski z terenu powiatu, a nawet szerzej, bo było też m.in. o Białej. To taka wiedza ogólna, bo inaczej byłoby to niestrawne. 

Podczas wernisażu dr Jadwiga Tomalkiewicz zauważyła, że ilustracje Jerzego Maciejewskiego byłby idealnym początkiem do powstania animowanej historii o losach miasta. Autor grafik i książek w swoim życiu zajmował się również rzeźbiarstwem, co być może będzie tematem kolejnego wernisażu. Grafiki z najnowszej książki Maciejewskiego można podziwiać do 7 czerwca.