WIERUSZÓW: Rekordowe "dymanie"

III Mistrzostwa Polski w Wyścigach Drezyn Ręcznych odbywały się w sobotę na terenie Wieruszowa. Bocznica kolejowa zakładu „Pfleiderer” znów zatętniła życiem.

Była to rekordowa impreza ze względu na ilość atrakcji, zainteresowanie oraz udział zgłoszonych ekip. Głównym punktem mistrzostw było oczywiście „dymanie” drezynami ręcznymi na dwóch równoległych torach. Nie zabrakło teamów rodzinnych, firmowych, kolejowych oraz Ochotniczych Straży Pożarnych. Te ostatnie prowadziły między sobą wewnętrzną rywalizację. Na miejsce imprezy, co bardzo zadowoliło szczególnie dzieci, można było za darmo dojechać wagonami napędzanymi przez zabytkową lokomotywę. Pociąg zatrzymywał się na stacjach w Podzamczu, w Wieruszowie, przy miejscu rozgrywania imprezy, w Pieczyskach oraz Czastarach.

- Jestem szczęśliwy, wzruszony – nie krył swojego zadowolenia organizator Zdzisław Jasiński. - W historii mistrzostw jeszcze nie mieliśmy tylu uczestników oraz osób na tej bocznicy. Myślę, że to właśnie atrakcje, jakie przygotowaliśmy w tym roku dzięki naszym sponsorom, spowodowały że jest aż tak wiele drużyn, jest tak wielu uczestników a zwłaszcza jest tak wiele dzieci, bo dla nich te atrakcje, dla nich pociąg pod trakcją parową. Są zjeżdżalnie, przejażdżki drezyną motorową i drezynami rowerowymi.

Na miejscu nie zabrakło tradycyjnej kuchni polowej, konkursów z nagrodami oraz występu zespołu. Nagrodą główną dla zwycięzców jest weekend w jednym z ośrodków wypoczynkowych.