18 kwietnia 2024, 13:33

Teraz

Sport

A A A

KOLARSTWO MTB: Zmagania w piekielnym upale

Zawodnicy UKS Sport Bralin, w miniony weekend walczyli z piekielnym upałem na trasach.

Kolarze z Bralina, po za trudnymi technicznie trasami w Polsce i Czechach musieli mierzyć się także z lejącym się z nieba żarem, do którego - jak powiedział nam trener bralińskich kolarzy Darek Drelak - można się przygotować.
- Człowiek ma duże zdolności adaptacyjne, a dzięki treningowi w upale dochodzi do zwiększenia spoczynkowej objętości osocza krwi, dzięki czemu poprawia się wydolność. Takie metody treningowe należy jednak wprowadzać stopniowo, a nie szokowo - wyjaśnił nam Darek Drelak.
Mimo piekielnych upałów kolarze z Bralina poradzili sobie naprawdę nieźle. W niedzielę, czeskim Bedrzichowie w Pucharze Czech MTB XCO, wystartowała juniorka, Milena Drelak. Na trasie naszpikowanej wieloma przeszkodami technicznymi, zawody obfitowały w upadki i defekty w postaci zerwanych haków i wózków tylnych przerzutek. Zawodniczka z Bralina, przeszkody pokonywała bezbłędnie i mogła się skupić na walce o 7 pozycję w wyścigu, z reprezentantką kadry narodowej Słowacji, Radką Paulechovą. Niestety na ostatnim okrążeniu Słowaczka skutecznie zaatakowała i Milena musiała zadowolić się przyzwoitym 8 miejscem.
W tym samym czasie, w Spytkowicach koło Rabki-Zdrój, w zawodach Pucharu Szlaku Solnego, wystartował młodzik, Beniamin Dąbrowski. W ekstremalnych warunkach, bo przy 34 stop. Celsujsza w cieniu, którego było jak na lekarstwo, ponieważ większość trasy przebiegała na stromym i odkrytym stoku narciarskim, zawodnik UKS Sport Bralin zwyciężył. Zaciętą i piękną walkę o zwycięstwo stoczył z miejscowym zawodnikiem, czołowym młodzikiem kraju, Brajanem Świderem.
Dzień wcześniej ekipa Biało-Czerwono-Czarnych w podobnych warunkach, a więc przy bezlitosnym skwarze, brała udział w kolejnej edycji Bikemaratonu w Wiśle. Tym razem organizator przygotował nową, trudniejszą trasę, która w połączeniu z afrykańskim upałem, mogła "dać w kość" największym twardzielom.Rafał Noculak, w wyścigu na dystansie Fun, liczącym 17 km, gdzie trasa składała się ze stromego podjazdu i zjazdu, nie dał szans nie tylko swoim rówieśnikom z kategorii wiekowej, ale pozostałym uczestnikom wyścigu, wygrywając z przewagą ponad 3 minut nad drugim zawodnikiem. Na dystansie Classic mierzącym 27km, Beniamin Dąbrowski w kategorii MM zwyciężył, a w całym wyścigu został sklasyfikowany na 21 pozycji. Jednak nie obyło się bez komplikacji. Reprezentant UKS-u przez ok. 2,5 km w wyniku defektu opony, na kamienistych odcinkach musiał schodzić z roweru i biec. Dopiero użyczenie pompki przez serwismena drużyny PRESSING BIKE-SYSTEM ICE-WENT TEAM - pozwoliła na kontynuowanie rywalizacji.
Na tym samym dystansie i na tej samej "hardcorowej" trasie, w kategorii K1 wystartowała Julita Mendel. Zawodniczka dotarła do mety na 274 miejscu, ale za to na 2 miejscu w kategorii. Trud wyścigu doskonale obrazuje jej czas przejazdu, który wynosił niemalże 4 godziny, jednak heroiczna walka Julity na trasie i ukończenie tego trudnego wyścigu zadecydowało, iż cała drużyna młodzieżowa zajęła 2 miejsce, a obecnie w klasyfikacji generalnej młodzieżowej drużynówki zajmuje 3 miejsce.
W Wiśle nie mogło zabraknąć Bralińskich weteranów, którzy mimo kilku... dziesięciu wiosen na karku, postanowili zmierzyć się z Beskidami w ukropie. Na dystansie Classic, Michał Biziak, zajął 23 pozycję w kategorii M3, a Piotr Szczepaniak zajął 47 pozycję w kategorii M4. W całym wyścigu Panowie meldowali się na mecie kolejno na 80 i 168 pozycji. Na dystansie Classic wystartowało 324 zawodników, w tym 5 zawodników UKS-u. Ukończyło 296 zawodników, w tym 5 zawodników UKS-u.

Autor: