25 kwietnia 2024, 14:50

Teraz

Sport

A A A

TENIS STOŁOWY: Ostrzeszowianie wciąż liderem drugiej ligi

Wciąż nie ma mocnych na drużynę UKS Piast Poprava. Tenisiści stołowi z Ostrzeszowa po kolejnych dwóch zwycięstwach umocnili się na pozycji lidera wielkopolskiej drugiej ligi. W ostatnią niedzielę gościli na własnej sali dwóch rywali. Jako pierwszy o sile gospodarzy przekonał się UKS Daniszyn. Wynik 9:1 dla ostrzeszowian nie wymaga chyba komentarza.
- Myślę, że od pierwszego pojedynku było wiadomo, że to my jesteśmy faworytem i to my dyktowaliśmy warunki. Mimo wszystko cieszy fakt, że nawet z drużynami z dolnej części tabeli potrafimy tak przekonywująco zwyciężać - podsumowuje prezes UKS Piast Poprava Jarosław Krzywaźnia.
Zgodnie z przewidywaniami, zdecydowanie większym wyzwaniem okazał się drugi z niedzielnych meczów. Wamet Dąbcze to drużyna ze ścisłej czołówki II ligi w naszym regionie. Przed sezonem wzmocniła się graczami mającymi za sobą występy na parkietach polskiej pierwszej ligi, a także ligi niemieckiej. Na ostrzeszowian nawet to jednak nie wystarczyło. Co prawda nie przyszło im to łatwo, ale ostatecznie wygrali pewnie 7:3, co spotkało się z uznaniem rywali.
- Przyjeżdżaliśmy tutaj wiedząc, że UKS jest liderem i faworytem do wygrania 2. ligi. - przyznaje Jakub Werner z Wametu Dąbcze. - Swoją grę mogę ocenić jako pozytywną. Cała drużyna starała się i zabrakło nam niewiele, ale jednak zasłużenie wygrał Ostrzeszów.
Najlepiej punktującym w zespole gospodarzy był Zbigniew Kaczmarek.
- Był to trudny mecz, bo dwa spotkania zazwyczaj się trudno gra. Drugie spotkanie było zdecydowanie bardziej wymagające. Liczyliśmy, że możemy je nawet przegrać – powiedział.
Czasu na odpoczynek i regenerację sił nie będzie wiele. Już w najbliższą niedzielę zawodnicy UKS Piast Poprava wyruszą na podbój Ostrowa Wielkopolskiego. Tamtejszy Tajfun zajmuje aktualnie trzecie miejsce w drugoligowej tabeli.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl