PIŁKA RĘCZNA: ZSP nr 1 Kępno z brązowym medalem Mistrzostw Wielkopolski
Sport
A
A
A
PIŁKA NOŻNA: Marcinki Kępno - Olimpia Koło 2:1
Marcinki Kępno pokonały Olimpię Koło 2:1 w meczu 17 kolejki Wielkopolskiej Ligi Juniorów Młodszych. Spotkanie rozegrano w sobotnie przedpołudnie na Stadionie Miejskim w Kępnie.
Wiosną drużyna z Kępna spisuje się rewelacyjnie. Wygrana w Słupcy 1:0, remis także na wyjeździe z Ostrovią Ostrów i tym razem zwycięstwo nad Olimpią Koło. - Już jesienią graliśmy dobrze. Chłopcy walczą, starają się realizować moje polecenia, są przy tym ambitni. Brakuje nam trochę siły ognia, a w zasadzie napastnika, którego mieliśmy jesienią. Trzeba było grać bez Krystiana Skiba, ale myślę, że zmiennicy staną na wysokości zadania tak jak dzisiaj. Olimpia Koło, to mocny zespół, który jest solidnie przygotowany do sezonu, ale w tej rundzie nie będzie żadnego łatwego spotkania - powiedział Radiu SUD Jacek Falszewski, trener Marcinków.
Dla drużyny z Kępna gole w starciu z Olimpią zdobyli Jakub Turowski i Eryk Bartkowiak. Trafienie dla Olimpii zaliczył Adam Kozajda. - Mecz bardzo podobny, do tego z jesieni, które graliśmy także w Kępnie. Dzisiaj na pewno gry dużo nie było, ale nie brakowało walki, dłuższego podania i próby gry wyżej pod bramką przeciwnika. Budowania akcji za dużo nie było w jednej i drugiej drużynie - stwierdził Łukasz Sikorski, trener Olimpii. W czwartek Marcinki zagrają z Centrą Ostrów Wlkp.
Wiosną drużyna z Kępna spisuje się rewelacyjnie. Wygrana w Słupcy 1:0, remis także na wyjeździe z Ostrovią Ostrów i tym razem zwycięstwo nad Olimpią Koło. - Już jesienią graliśmy dobrze. Chłopcy walczą, starają się realizować moje polecenia, są przy tym ambitni. Brakuje nam trochę siły ognia, a w zasadzie napastnika, którego mieliśmy jesienią. Trzeba było grać bez Krystiana Skiba, ale myślę, że zmiennicy staną na wysokości zadania tak jak dzisiaj. Olimpia Koło, to mocny zespół, który jest solidnie przygotowany do sezonu, ale w tej rundzie nie będzie żadnego łatwego spotkania - powiedział Radiu SUD Jacek Falszewski, trener Marcinków.
Dla drużyny z Kępna gole w starciu z Olimpią zdobyli Jakub Turowski i Eryk Bartkowiak. Trafienie dla Olimpii zaliczył Adam Kozajda. - Mecz bardzo podobny, do tego z jesieni, które graliśmy także w Kępnie. Dzisiaj na pewno gry dużo nie było, ale nie brakowało walki, dłuższego podania i próby gry wyżej pod bramką przeciwnika. Budowania akcji za dużo nie było w jednej i drugiej drużynie - stwierdził Łukasz Sikorski, trener Olimpii. W czwartek Marcinki zagrają z Centrą Ostrów Wlkp.
