PIŁKA NOŻNA: Polonia 1908 Marcinki Kępno wygrała we Wrześni 3:2. Grozi jej jednak walkower

Piłkarze Polonii 1908 Marcinków Kępno wygrali na wyjeździe z Victorią Września 3:2. Taki wynik praktycznie dawał biało-niebieskim utrzymanie. Niestety kępińskiej drużynie grozi walkower.

Przez kuriozalną wydawałoby się pomyłkę Polonia prawdopodobnie straci punkty. Chodzi o grę w tym spotkaniu piłkarza, który nie znalazł się w protokole meczowym. Jego nazwisko pojawiło się nawet w przedmeczowych składach (anonsowanych na oficjalnych stronach klubowych, bo jest zawodnikiem uprawnionym, regularnie występującym, któremu nie groziła absencja kartkowa). Zamiast tego widniało nazwisko zawodnika, który od kilku tygodni nie jest powoływany do kadry pierwszego zespołu.

Sytuacja z błędem w protokole wyszła na jaw dopiero kilka minut po meczu. Polonii grozi walkower, bo przepisy są w tej kwestii dość jednoznaczne. Sprawą zajmie się na wtorkowym posiedzeniu Wydział Gier WZPN.

Jest to o tyle przykra sytuacja, bo kępnianie w pełni zapracowali na te 3 pkt. - Zasłużyliśmy na wygraną. Byliśmy lepszym zespołem. Prowadziliśmy grę i mieliśmy sporo sytuacji do strzelenia goli. Oczywiście wygrana cieszy, a co będzie dalej, to zobaczymy. Taki mecz pokazuje, że potrafimy grać dobrą piłkę. Mam nadzieję, że przed niedzielnym starciem z Tarnovią zregenerujemy siły i zaprezentujemy się tak dobrze, jak we Wrześni - powiedział Radiu SUD Marcel Surowiak, trener Polonii.

Dwie bramki dla Polonii strzelił Borys Wawrzyniak, a jedno trafienie dołożył Karol Latusek. Dla Victorii trafiali: Arkadiusz Wolniewicz i Igor Sarnowski.

foto: Polonia 1908 Marcinki Kępno.