SIATKÓWKA: Ostrzeszowianki najlepsze w ogólnopolskim turnieju

Za nami XXVIII Ogólnopolski Turniej Piłki Siatkowej Dziewcząt i Kobiet, organizowany przez Uczniowski Klub Sportowy "Koliber". Dwudniowa impreza odbywała się w halach sportowych przy Szkole Podstawowej nr 2 oraz I Liceum Ogólnokształcącym w Ostrzeszowie. Do rywalizacji przystąpiło dwanaście zespołów w kategorii młodziczek oraz dziewięć zespołów w kategorii OPEN. Młodsze zawodniczki wyszły na parkiet w sobotę (5 kwietnia). Zgodnie z nazwą turnieju, w stawce znalazły się ekipy z całej Polski.
- Z województwa lubuskiego, opolskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego i łódzkiego – wylicza prezes UKS „Koliber” Ostrzeszów Jerzy Kurzawa. - Mieliśmy w ubiegłych latach przedstawicieli jeszcze dalszych województw, ale formuła się nieco okroiła ze względów organizacyjnych. Kiedyś drużyny nocowały u nas. Odeszliśmy od tego, ponieważ wymogi SANEPIDu sprawiają, że niestety nie możemy kwaterować w szkole. Są to konsekwencje pocovidowe.
W gronie uczestników nie mogło zabraknąć oczywiście reprezentantek Ostrzeszowa, choć tym razem ich wynik miał znaczenie drugoplanowe. Dla młodych siatkarek był to pierwszy poważny turniej. 
- Drużyna walczy o doświadczenie – podkreśla J. Kurzawa. - To nowy zespół, założony we wrześniu. Tworzą go dziewczyny z szóstej i siódmej klasy, a więc młodsze od pozostałych, które przyjechały. Celem jest przygotowanie się do kolejnego sezonu. Cel sportowy będzie postawiony na przyszłorocznym turnieju. Na tegorocznym mają się ograć, poczuć atmosferę dużych zawodów i nabrać doświadczenia. 
Dla samych zawodniczek było to bez wątpienia duże wyzwanie.
- Na pewno jest bardzo duży stres – nie kryje Hanna Poprawa. - Po akcjach, które nam nie wychodzą musimy się jednak zebrać, a kiedy nam wychodzi to jest bardzo dobrze. 
Ostatecznie ostrzeszowskie „Kolibry” zajęły dwunaste, a więc ostatnie miejsce, ale już dziś wraz z trenerem zapowiadają, że za rok powalczą o znacznie wyższe cele. Sobotnie zmagania zakończyły się natomiast triumfem UKS Świt Drzonków, jednego z głównych faworytów imprezy.
- Powiedziałem dziewczynom, że mają się bawić – ujawnia trener Paweł Sumiński. - Ma nie być żadnej presji. Mają grać z uśmiechem na twarzy, tak samo jak wtedy kiedy były młodsze, a nie się stresować i denerwować. Ten turniej i kolejne mają uważać za zabawę. W tym roku nie udało nam się awansować do ćwierćfinału mistrzostw Polski, dlatego ten turniej jest przetarciem przed kolejnymi. Za tydzień jedziemy do do Gubina.
W wielkim finale UKS Świt Drzonków 2:0 pokonał TKS Siatkarza Jarocin. Trzecie miejsce przypadło MKS Piast Głogów. MVP całego turnieju została Natalia Szary z UKS Świt Drzonków, a najlepszą zawodniczką zespołu UKS Koliber Ostrzeszów wybrano Maję Bartoszewicz. W niedzielę ostrzeszowscy kibice mieli już znacznie więcej powodów do zadowolenia. W kategorii OPEN, rekrutująca się spośród byłych zawodniczek UKS „Koliber” reprezentacja Ostrzeszowa sięgnęła po złoty medal, wygrywając w finale z UMKS Volley Głogów 2:0. Dodatkowo MVP turnieju została Zuzanna Kicman, natomiast najlepszą zawodniczką zespołu gospodarzy wybrano Nadię Ambroży. 
- Trzeba zacząć od pana Jerzego Kurzawy – mówi kapitan Gabriela Bierska. - Pan Jerzy jest cudownym człowiekiem, który opiekuje się każdą z nas. Jeżeli coś się dzieje to zawsze możemy na nim polegać. UKS „Koliber” jest super klubem. Atmosfera jest bardzo fajna, przyjazna, zawsze się wspieramy. Mamy tutaj taki turniej, na którym możemy się wykazać i pokazać jaką stanowimy drużynę. 
Jednym z gości honorowych wydarzenia był Jacek Broński – prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej.
- Jeżeli chodzi o turnieje w Ostrzeszowie to mają one już długą tradycję – przyznaje. - Niewiele jest w Wielkopolsce imprez z tak długą tradycją. Ten turniej, dzięki panu Jurkowi od tylu lat cieszy się dużą popularnością. Zjeżdżają się tu zespoły nie tylko z województwa wielkopolskiego, ale i z całej Polski. Poziom jest bardzo wysoki. Swego czasu na tych turniejach gościła reprezentacja Wielkopolski w ramach swoich przygotowań do mistrzostw Polski. Oprócz tych zmagań ligowych, w których walczy się o każdą piłkę, tutaj można sprawdzić „drugi garnitur” zawodniczek, dać pograć wszystkim, aby to doświadczenie boiskowe w późniejszych latach procentowało. 
J. Kurzawa nie kryje dumy z faktu, że tą cenną inicjatywę wciąż udaje się podtrzymywać.
- 28 edycji to już półtora pokolenia. Są tutaj dziewczyny, których mamy także grały, więc bardzo się cieszę, że jest kontynuacja. Póki sił starczy, ciągniemy to. 
Trzymamy kciuki, by przyszłoroczna edycja Ogólnopolskiego Turnieju Piłki Siatkowej Dziewcząt i Kobiet zakończyła się zwycięstwem ostrzeszowianek w obu kategoriach wiekowych.