BOKS: Zawodnicy ASW Kępno z sukcesami na gali Knockout Boxing Night 40
11 lipca 2025, 05:19
Imieniny:Benedykta, Kariny, Olgi
Teraz
Jutro
W hali Centrum Sportu i Rekreacji w Ostródzie odbyły się Mistrzostwa Polski Masters w Tenisie Stołowym. Wzięło w nich udział 320 zawodniczek i zawodników z całego kraju powyżej 40 roku życia. Większość z nich to jeszcze aktualni lub byli tenisiści grający w rozgrywkach ligowych Polskiego Związku Tenisa Stołowego. W tak doborowym towarzystwie bardzo dobrze spisali się: nauczycielka wychowania fizycznego Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Wieruszowie a zarazem opiekun dzieci i młodzieży klubu tenisa stołowego LZS Olszowa - Joanna Kalarus oraz emerytowany nauczyciel plastyki i języka niemieckiego Jan Kasendra z Kępna. Kalarus trafiła do bardzo silnej grupy z liderką rankingu Grand Prix Polski Masters, brązową medalistką ostatnich Mistrzostw Polski w Oleśnicy - Sabiną Kuklą z Pszczyny na czele. Chociaż cały czas prowadziła z nią w pierwszym secie, uległa na przewagi 10: 12 i w całym meczu 0:3. Porażka ta wcale jej nie załamała, wręcz przeciwnie doprowadziła do pełnej koncentracji w wyniku czego pokonała wyraźnie trzecią zawodniczkę Grand Prix w Węgierskiej Górce Halinę Ranosz 3:0 (11:7,11:6, 11:8), która w kolejnym meczu wygrała z Sabiną Kuklą 3:2. Sytuacja w grupie zmieniła się diametralnie do tego stopnia, że była zawodniczka Startu Prosna Wieruszów przystąpiła do ostatniego spotkania z Magdaleną Namysł- Świertą świadoma szansy wyjścia z grupy z pierwszego miejsca. Należało tylko spełnić jeden warunek, wygrać z rywalką 3:0 lub 3:1. Od początku konsekwentnie realizowała swój cel wygrywając dwa pierwsze sety i gdy wydawało się, że zwycięży 3:0, przegrała 3 seta po walce 9:11 i napotkała na mocny opór przeciwniczki, która odrobiła straty i doszło do 5 decydującego seta. Po dobrym początku gra się wyrównała a jej stan zmieniał się jak w kalejdoskopie, raz jedna raz druga zawodniczka miała przewagę, ostatecznie zwyciężyła wieruszowianka 15:13 i wywalczyła tym samym awans z drugiego miejsca do turnieju głównego. Tam czekała na nią Emilia Kijok- wielokrotna medalistka Mistrzostw Świata i Europy Weteranów. Mimo ambitnej postawy nie sprostała jak się okazało późniejszej Mistrzyni Polski Masters. Identycznym wynikiem 0:3 zakończył się również pojedynek z brązową medalistką tegorocznych mistrzostw Izabellą Sypiańską z Łodzi. Joanna Kalarus zakończyła zmagania na wspaniałym siódmym miejscu. Biorąc pod uwagę że był to jej debiut w Mistrzostwach Polski i grała w najmłodszej oraz najliczniej obsadzonej kategorii kobiet wynik ten należy uznać za duży sukces. Wystąpiła ona również w grze podwójnej, gdzie z koleżanką Aleksandrą Dolak przegrały tylko z późniejszymi brązowym medalistkami, doświadczoną parą: Katarzyna Krzysztoforska, Iwona Ogońska i mimo, że grały z sobą po raz pierwszy zajęły 9 miejsce. Także na 9 pozycji uplasowała się wspólnie z kolegą Janem Kasendrą w grze mieszanej. I w tym przypadku przegrali oni tylko z brązowymi medalistami, doborowa parą: Małgorzata Sawecka (między innymi zwyciężczyni ostatniego Grand Prix Polski Masters w Poznaniu, gdzie wygrała w finale z Emilią Kijok) - Rafał Suszycki (były zawodnik superligi, członek szerokiej kadry narodowej na Igrzyska Olimpijskie w Seulu w 1988 roku razem z Andrzejem Grubbą i Leszkiem Kucharskim). O dużym potencjale naszej pary może świadczyć fakt, że potrafili” postraszyć” ten renomowany duet i wygrać 1 seta 11:4. Jednak rywale wspięli się na jeszcze wyższy poziom i udowodnili swoją wyższość zwyciężając w 3 kolejnych setach. Jan Kasendra- kilkakrotny medalista Grand Prix Polski Masters, były Mistrz i aktualny Wicemistrz Polski Amatorów ma w swojej bogatej kolekcji również medal brązowy. Mistrzostw Polski Weteranów w grze podwójnej z kolegą Janem Pawlickim zdobyty dwa lat temu w Gliwicach. W ubiegłym roku ta sama para przegrała tylko 1 mecz z późniejszymi mistrzami Polski Romanem Piechnikiem i Dariuszem Skowrońskim uplasowała się na miejscu piątym. Ponieważ Jan Pawlicki grał w tym roku jeszcze ostatni raz w młodszej kategorii 60- 64 lata Kasendra był zmuszony zmienić partnera. Wspólnie z Tomasza Okuniewiczem z Warszawy byli faworytem w meczu ze Zbigniewem Gruszką i Zbigniewem Ostrowskim. Mimo świetnego wejścia w mecz i wygrania pierwszego seta aż 11:3 pozwolili sobie narzucić styl gry rywali, przegrali kolejne trzy sety i wylądowali dopiero na 9 miejscu. Zdecydowanie lepiej radził sobie kępnianin w grze pojedynczej. Najpierw wygrał wyraźnie 3 mecze po 3:0 w grupie i uzyskał awans z pierwszego miejsca. Dzięki temu miał rundę wolną w turnieju głównym. W następnej spotkał się z wielokrotnym medalistą Grand Prix Polski, ubiegłorocznym brązowym medalistę Mistrzostw Polski w grze podwójnej Franciszkiem Jastrzębowskim. Spotkanie to miało niecodzienny przebieg. Chociaż prowadził w pierwszym secie już 7:2, nagle coś go zastopowało, stracił 9 kolejnych punktów i seta. Drugi set również należał do rywala, który wygrał go 11-8. Wtedy nastąpiła metamorfoza. Trzeciego seta wygrał Kasendra z dużą przewagą 11: 5, czwartego po zaciętej walce 14:12, a w piątym wykazał się niezwykłą odpornością psychiczną. Mimo trzypunktowej przewagi przeciwnika przy 6; 9, 2 piłek meczowych przy stanie 8:10, ostatnie słowo należało do naszego pingpongisty. Kolejną partię również rozstrzygnął na swoją korzyść pokonując 3:1 czterokrotnego brązowego medalistę tegorocznej edycji Grand Prix Polski Masters, późniejszego srebrnego medalistę Mistrzostw Polski w grze podwójnej- Marka Borkowskiego z Nowego Sącza. Po tym zwycięstwie znalazł się w półfinale, gdzie czekał na niego przyszły mistrz Polski w singlu i deblu, zwycięzca 4 turniejów bieżącej edycji Grand Prix Polski Masters, aktualny II-ligowiec Paweł Małkus z Konina. Kępnianin próbował nawiązać walkę i w pierwszym secie prowadził 8:6 przegrał 9:11, w trzecim miał piłkę setową przy 10: 9 uległ 11:13. Doświadczenie ligowe i doskonała technika wzięły górę również w meczu o 3 miejsce (ze zwycięzcą Grand Prix Polski w Rzeszowie, obrońcą tytułu w grze podwójnej, przyszłym mistrzem Polski w grze mieszanej, byłym I-ligowcem Jarosławem Maruszczakiem) wygranym przez tenisistę stołowego z Lublina 3:0. Zważywszy, że 5 zawodnik ostatnich Mistrzostw Świata Weteranów w Rzymie Wademar Józala z Wielunia został sklasyfikowany na miejscu 7 a zdobywca największej liczby punktów w tegorocznym Grand Prix Polski Masters Mirosław Lewczuk na 17 możemy śmiało zaliczyć piąte miejsce Jana Kasendry do dużych osiągnięć. O wysokim poziomie zawodów może świadczyć fakt, że medaliści ubiegłorocznych Mistrzostw Świata Masters w Rzymie: Elżbieta Kazberuk, Marzena Jasińska czy Wojciech Tebecio nie zostali mistrzami Polski.
09:34
2 lipca
BOKS: Zawodnicy ASW Kępno z sukcesami na gali Knockout Boxing Night 40
21:22
27 czerwca
TENIS STOŁOWY: Udany występ Jana Kasendry na Mistrzostwach Europy
11:28
24 czerwca
PIŁKA PLAŻOWA: IV edycja Turnieju Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych
13:14
23 czerwca
PIŁKA NOŻNA: ZS Łęka Opatowska z tytułem Mistrzyń Polski w piłce nożnej dziewcząt!
22:03
22 czerwca
PIŁKA NOŻNA: Kolejka ligowa 21/22 czerwca