TENIS STOŁOWY: Ostrzeszowianie coraz bliżej Lotto Superligi

To co u progu kończącego się sezonu można było traktować jedynie jako pobożne życzenie, właśnie stało się faktem. Debiutujący w pierwszoligowych rozgrywkach tenisiści stołowi UKS Piat Poprava Ostrzeszów zapewnili sobie udział w barażach o awans do Lotto Superligi. I to pomimo porażki w ostatniej kolejce rozgrywek. W jej ramach ostrzeszowianie zmierzyli się na wyjeździe z KTS Gliwice, drużyną ze ścisłej czołówki grupy południowej pierwszej ligi. Zgodnie z przewidywaniami, spotkanie nie należało do najłatwiejszych, a zadania graczom dodatkowo nie ułatwiała presja wynikająca z wielkiej szansy zakwalifikowania się do baraży o Lotto Superligę.
- Trzeba powiedzieć, że po raz kolejny mecz nie układał się pod nasze dyktando - przyznaje prezes UKS Piast Poprava Jarosław Krzywaźnia. - Przegrywaliśmy już 1:5 i doprowadziliśmy do rezultatu 4:5. 
W tym momencie do Gliwic dotarła wiadomość, która uradowała ekipę przyjezdnych. Za sprawą remisu ATS Akanzy Lublin z KS Polonią Kielce ostrzeszowscy tenisiści byli już pewni gry w barażach.
- Bardzo nas to ucieszyło bo jest to świetna sprawa – nie kryje J. Krzywaźnia. - Gdyby się cofnąć do naszych przedsezonowych wywiadów to mówiliśmy, że chcemy uniknąć baraży o utrzymanie, a tymczasem zagramy w barażu o awans. Myślę, że to sytuacja bezprecedensowa, aby zespół, który jest beniaminkiem w pierwszej lidze, już w pierwszym sezonie zagrał o awans. Nie pamiętam takiej sytuacji od kiedy się interesuję tenisem stołowym. Wielka sprawa dla nas, bardzo się cieszymy. Na pewno mnóstwo pracy przed nami, aby się przygotować do baraży. 
Wiadomo już, że barażowym rywalem UKS Piast Poprava będzie KS Pogoń Lębork. W najbliższych dniach potwierdzone zostaną terminy dwumeczu. Wstępne plany zakładają, że będą to 27 maja i 10 czerwca. Zanosi się więc na wielkie święto sportu i, miejmy nadzieję, historyczny sukces drużyny z Ostrzeszowa. 
Fot. Z. Szczepaniak