TENIS STOŁOWY: Ostrzeszowianie gromią na otwarcie rundy rewanżowej

Po świąteczno-noworocznej przerwie powróciły rozgrywki pierwszej ligi tenisa stołowego. Wymarzony start rundy rewanżowej ma za sobą drużyna UKS Piast Poprava Ostrzeszów. Na swojej sali nie dała złudzeń drugiemu zespołowi AZS Politechnice Rzeszów, wygrywając aż 10:0. Choć zajmujący drugie miejsce w tabeli ostrzeszowianie byli faworytami spotkania, pamiętali jak trudne było pierwsze starcie obu ekip, rozegrane we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas zakończyło się wynikiem 6:4 dla UKS Piast Poprava.
- Na pewno był spory niepokój związany z tym meczem bo mieliśmy miesiąc przerwy - przyznaje prezes klubu z Ostrzeszowa Jarosław Krzywaźnia. - Ostatnie ligowe spotkanie zagraliśmy 17 grudnia. Cieszy, że zwyciężamy z politechniką rzeszowską bo ten zespół juniorów cały czas się rozwija. To był na pewno trudny przeciwnik i dlatego doceniamy te dwa punkty. Dobry start w nowej rundzie jest dla nas bardzo ważny. 
Trener  AZS Politechniki Rzeszów Tomasz Lewandowski przyczyn porażki upatrywał m.in. w ograniczeniach przy kompletowaniu składu. 
- Niektórzy zawodnicy mieli kontuzje i ci, którzy grają w pierwszej lidze musieli zagrać w Superlidze – zaznaczył. - To spowodowało, że grając sześć meczów w Superlidze nie mogą już zagrać w pierwszej lidze. Gramy swoim drugim garniturem i dlatego walczymy teraz o utrzymanie i pozostanie w pierwszej lidze. 
Po tak udanym początku, tenisiści stołowi z Ostrzeszowa mają pełne prawo by z optymizmem patrzeć z przyszłość. Prezes Krzywaźnia wypowiada się jednak na ten temat ostrożnie, przekonując, że druga runda rozgrywek będzie trudniejsza od pierwszej. 
- Czekają nas trzy mecze u siebie i sześć wyjazdowych, w tym te kluczowe, chociażby w Bielsku Białej czy Gliwicach – zapowiada. - Dlatego nie nakładamy na siebie żadnej presji. Myślę, że polityka, którą mieliśmy w pierwszej rundzie, że skupiamy się na każdym kolejnym meczu, żeby zagrać dobry tenis stołowy przynosiła skutki. 
W najbliższej kolejce – 21 stycznia - UKS Piast Poprava mierzyć się będzie na wyjeździe z piątym w tabeli GMKS Strzelcem Frysztak. 

Fot. Z. Szczepaniak