DOBRYDZIAŁ: Porozumienie po proteście rolników

Odpowiednia postawa zakładu „Wędlinka” pozwoliła na sprawne zakończenie protestu rolników pod bramą wjazdową do firmy na terenie Dobregodziału w gminie Wieruszów – przyznali to przebywający na miejscu od godz. 6.00 do południa producenci trzody chlewnej.

Przedstawiciele protestujących zostali wpuszczeni na teren zakładu, gdzie odbywał się rozładunek wcześniej zablokowanego tira, przewożącego surowiec do rozbioru. Władze „Wędlinki” przyznały, że z uwagi na panujące na rynku warunki cenowe, około 70% mięsa pochodzi z zagranicy. Kontrolowane we wtorek mięso okazało się towarem stosunkowo dobrej jakości. W transporcie znajdowała się łopatka wieprzowa pochodząca od zwierząt ubitych 14 grudnia.

Protestujący wskazywali na możliwe zagrożenie ASF. W piątek hodowcy oraz przedstawiciele „Wędlinki” mają spotkać się z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Rozmowy mają dotyczyć zwiększenia ochrony krajowego rynku produkcji trzody chlewnej oraz jeszcze większej kontroli importowanego mięsa z zagranicy.

Ci sami rolnicy kilka dni wcześniej blokowali S8 pod Rawą Mazowiecką. Protest pod Wieruszowem był spokojniejszy. Asp. sztab. Damian Pawlak z KPP przyznał, że nie doszło do żadnych niepokojących scen, a wszyscy po rozmowach z właścicielami zakładu oraz posłem Pawłem Rychlikiem pojechali do swoich domów.