KĘPNO: A co wy sądzicie o zmianie czasu?

Zmiana czasu może być ostatni raz przeprowadzona w 2021 r. Tak zadecydowała Komisja transportu PE. Każde z państw członkowskich będzie miało prawo do zadecydowania o tym, przy którym czasie pozostanie na stałe.

Zmiana czasu ma zniknąć w Unii Europejskiej do 2021 r. Przedtem jednak państwa członkowskie muszą zdecydować, przy którym czasie pozostaną - letnim czy zimowym. - Uważam, że już dawno powinniśmy od tego odejść, bo to tylko komplikuje nam życie - przyznaje poseł PE Andrzej Grzyb. - Wiele osób cierpi przez kilka dni, zwłaszcza młodych ludzi z powodu aklimatyzacji. Dlatego gospodarki nie przynosi to wielkiego efektu. Kiedyś, gdy chodziło o mniejsze zużycie prądu, to było to istotne, jednak w tej chwili latem zużywamy więcej energii ze względu na zmiany technologiczne, potrzeby chłodzenia - dodał poseł Grzyb, który jest jedynym Polakiem, pracującym w Europarlamencie w komisji roboczej, zajmującej się tym projektem.

Przypomnijmy, że w szerokich konsultacjach na temat przydatności zmiany czasu, które przeprowadzono w 2018 roku, większość ankietowanych mieszkańców Unii Europejskiej opowiedziała się za likwidacją zmiany czasu. - Prawie 5 mln ludzi z UE wzięło w tym udział i 80% osób powiedziało „TAK” jesteśmy za zatrzymaniem zmian czasu - powiedział Radiu SUD poseł Andrzej Grzyb.

Zgodnie z postanowieniami UE w 2021 r. zmieniać czas będziemy ostatni raz. Procedura obejmie jednak dwie tury. W ostatnią niedzielę marca 2021 r. zmianę czasu po raz ostatni przeprowadzą te kraje, które zdecydują się zostać przy czasie letnim, a w ostatnią października te, które zdecydują się zostać przy czasie zimowym. Na razie nie wiemy, który czas wybierze Polska. Nieoficjalnie mówi się jednak, że bardziej prawdopodobny jest wariant letni.
We wtorek Parlament Europejski będzie głosował w tej sprawie, natomiast w najbliższy weekend kolejny raz przesuwać będziemy zegarki.