KĘPNO: „Dla dobra szpitala” - audyt za blisko 60 tys zł.

Powiat Kępiński chciał wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę z dyrektorem szpitala. Jakub Krawczyk nie zgodził się na taką propozycję. W szpitalu aktualnie trwa audyt, za który powiat zapłaci blisko 60 tys zł (brutto).

21 stycznia Jakub Krawczyk złożył rezygnację z kierowania kępińskim szpitalem. Wypowiedzenie obowiązuje przez okres trzech miesięcy. Powiat Kępiński zaproponował rozwiązanie umowy we wcześniejszym terminie. Informację potwierdził Radiu SUD sam zainteresowany, który nie przystał na taką propozycję. Warto wspomnieć, że rozwiązanie umowy wiązałoby się także z zakończeniem pracy Krawczyka, jako lekarza w kępińskim szpitalu.

Firma wygrała ogłoszony przetarg na to zadanie. O warunki przetargu pytał w trakcie sesji także radny Zdzisław Burzała. W ciągu 45 dni firma ma opracować raport o stanie szpitala, który kosztować będzie powiat kępiński 48.600 tys zł netto (brutto 59.040 zł). - Na teren szpitala firma audytorska weszła 20 lutego. Aktualnie zbiera dane i pracuje nad analizą sytuacji - powiedział Radiu SUD starosta Robert Kieruzal, który uważa, że audyt był niezbędny. - To jest naturalne, że zarząd, który obejmuje stery w powiecie, chciałby znać sytuację finansową, ale także sytuację na innych płaszczyznach, u takiego dużego pracodawcy, jakim jest kępiński szpital - dodał.

Starosta zaprzecza jakoby źle oceniał pracę dyrektora - To, że chcieliśmy wcześniejszego rozwiązania umowy, nie było podyktowane złą oceną jego pracy - wyjaśnia starosta. Czemu więc miał służyć taki zamiar? - Tak jak powiedziałem na sesji - było to dla dobra szpitala - dodał starosta Kieruzal.

W trakcie sesji radny Włodzimierz Mazurkiewicz podkreślił, że chciałby, aby wyniki tego audytu zaprezentowano jak najszybciej, aby ustępujący dyrektor Krawczyk mógł się do tego ustosunkować.

Daniel Tarchała