KĘPNO: Firma ETO z Oławy będzie pielęgnować murawę

Firma ETO sp. z o.o z Oławy będzie próbowała „wskrzesić” murawę Stadionu Miejskiego w Kępnie. Ma na to czas do listopada i…120 tys zł od „Spółki Projekt Kępno”, która do tej pory nie potrafiła należycie zadbać o ten obiekt. Stosowna umowa została już podpisana.

Trzeba jednak przyznać, że współpraca, mimo że bardzo kosztowna, może przynieść spodziewane efekty, bo firma z Oławy, na co dzień zajmuje się profesjonalną pielęgnacją boisk. Przedstawiciel firmy przyznał, że kępiński obiekt jest jednak w bardzo złym stanie, ale już zastosowano doraźne zabiegi. - Trawę traktujemy poniekąd jak lekarz pacjenta i nie chcieliśmy na pacjencie, który już ledwo, co zipie i dycha wykonywać zbyt wielu działań - mówił Radosław Wiszniewski.

Kilkakrotnie dyrektor zwracał uwagę, że mimo kilku lat eksploatacji system ukorzenienia trawy jest bardzo słaby. - System korzeniowy jest bardzo kiepski, bo oscyluje między 2-3 cm, czyli taki, jaki jest wówczas, gdy przyjeżdża gotowa trawa z rolki. Boisko 8-letnie powinno mieć minimum 15 cm ukorzenienia - dodał. Być może problem jest z podłożem, ale nie udało się przeprowadzić odpowiedniego badania. - Penetrometr może nakłuwać podłoże do 60 cm, a my nie byliśmy wstanie więcej nakłuć niż na 15 cm, bo inaczej zniszczylibyśmy urządzenie - dodał Wiszniewski.

O tym, że winne może być nieodpowiednie podłoże, jakie zastosowano podczas remontu murawy, świadczy też przesiąkliwość. - Przesiąkliwość powinna być 75 ml/h a tutaj jest w okolicach 30 ml/h, ale to też będzie jeszcze weryfikowane - zaznaczył dyrektor Wiszniewski. Wiedza, doświadczenie i zakres działań, jakie zaplanował na tym obiekcie dyrektor firmy z Oławy napawa optymizmem i aż szkoda, że spółka „Projekt Kępno” zorganizowałą spotkanie z użytkownikami obiektu, w urzędowych godzinach na 15:00, bo środowisko sportowe, to w większości działacze, społecznicy, którzy o tej porze pracują, dlatego na sali więcej było pracowników samej spółki niż tych drugich.

Przedstawiciel firmy zwrócił uwagę, że potrzebna jest duża dyscyplina klubów, bo murawa będzie mogła być wykorzystywana tylko kilka godzin tygodniowo. Burmistrz Piotr Psikus przyznał, że do treningów i meczów drużyn młodzieżowych trzeba wykorzystywać także boiska innych klubów z gminy Kępno. Wskazaliśmy też burmistrzowi, że warto byłoby zagospodarować teren przy kępińskim orliku, który nadaje się na boisko trawiaste, tym bardziej, że jest tam już odpowiednie zaplecze sanitarne.

Kluby zapowiedziały współpracę z firmą, która dbać będzie teraz o Stadion Miejski. zapowiedzi firmy można być optymistą, bo merytorycznie plany wyglądają imponująco. Ważny jednak jest efekt końcowy, aby po wygaśnięciu kontraktu, kolejny raz nie trzeba było wywieszać na stadionie białej flagi.