27 kwietnia 2024, 08:03

Teraz

Fakty

A A A

KĘPNO: "Rachunek ekonomiczny jest jednoznaczny" - mówi prezes spółki Projekt Kępno

Ponad 1,5 mln zł musi rocznie odprowadzać do banku na poczet wykupu obligacji spółka „Projekt Kępno”. Podczas sesji Rady Miasta dyskutowano o finansach spółki, którą aportem dofinansowano tym razem kwotą ponad 636 tys zł.

Radni jednogłośnie wyrazili zgodę na wniesienie przez Gminę Kępno wkładu pieniężnego do spółki Projekt Kępno Sp. z o.o. w wysokości ponad 636 tys zł. Na co przeznaczany jest kolejne wkład finansowy pytał radny Szymon Szczęsny. - Do końca nie wiemy, co jest na bieżącą działalność a jaka część jest na spłatę zaciągniętego zobowiązania? - mówił radny.

- W przypadku spłat naszych zobowiązań wobec banku PKO, to rachunek jest bardzo prosty. Co kwartał płacimy kwotę 430 tys zł. Więc to, co jest zabezpieczone dla spółki „Projekt Kępno” na prowadzenie działalności związanej z krytą pływalnią, w zasadzie w 100% zabezpiecza nasze potrzeby tylko żeby płacić nasze zobowiązania wobec PKO (…) Rok 2020 jest bardzo trudny, a nie wiemy jaki będzie 2021, a zobowiązania musimy realizować - mówiła prezes spółki Karolina Pilarczyk Dworaczyńska.

Prezes mówiła także że sytuacja związana z pandemią i restrykcjami wymusiła na spółce szereg zmian w funkcjonowaniu. - Musieliśmy odnaleźć się w nowej sytuacji. Przeprowadziliśmy proces optymalizacji kosztów a także w zakresie zatrudnia. Wdrożyliśmy zwolnienia grupowe i to wszystko pozwoliło nam „powrócić do gry” w lipcu i sierpniu. Nikt z nas nie przypuszczał, że dotknie nas kolejna fala zachorowań jesienią i znów będziemy musieli odnaleźć się w nowych obostrzeniach - dodała prezes Pilarczyk-Dworaczyńska podkreślając, że spółka nadal funkcjonuje. - Redukcje były bardzo duże. W tej chwili mamy okrojony zespół. Trzeba pamiętać, że to są ludzie, którzy chcą utrzymać swoje stanowiska pracy, za chwilę też mają święta i też boją się o swoją przyszłość w przyszłym roku - dodała.

Podlegające spółce: hala widowiskowo-sportowa, boiska, strefa płatnego parkowania i targowisko funkcjonują normalnie. Zamknięta (przynajmniej do końca stycznia) pozostanie kryta pływalnia. - Rachunek ekonomiczny jest jednoznaczny, a my musimy dbać o finanse publiczne. Musimy jednak płacić nasze zobowiązania bieżące. Nikt mimo pandemii, nie zwolni nas z płacenia za energię elektryczną, wodę i energię cieplną. Robimy wszystko żeby przetrwać ten bardzo trudny okres - mówi prezes Pilarczyk Drowaczyńska.

Do tej pory spółka nie otrzymała pomocy z żadnej tarczy kryzysowej, między innymi dlatego że były zwolnienia grupowe. Teraz czynione są takie starania przede wszystkim z tarczy 6.0. Rocznie do banku na poczet wykupu obligacji spółka „Projekt Kępno” wraz z odsetkami musi odprowadzać ponad 1,5 mln zł. W tym roku aportem do spółki Gmina Kępno wprowadziła już prawie 3 mln zł (łącznie z poniedziałkową kwotą). Aporty finansowe dotyczą działalności całej spółki w zakresie zarówno infrastruktury sportowej jak i strefy płatnego parkowania oraz targowiska. - W budżecie zakładaliśmy dwa razy większą kwotę rekompensaty, natomiast mile nas to zaskoczyło, że wyszło to w połowie kwoty, którą mieliśmy zapisaną - podsumował Jarosław Ciesielski, skarbnik gminy.

Autor: daniel.tarchala@radiosud.pl