OSTRZESZÓW: 25 milionów złotych na „tarczę antykryzysową”

Już ponad 2,5 tysiąca wniosków o wsparcie z tarczy antykryzysowej wpłynęło w ostatnim czasie do Powiatowego Urzędu Pracy w Ostrzeszowie. Łączna pula środków z budżetu państwa, jaką dysponuje „pośredniak” na wspieranie lokalnych przedsiębiorców wynosi 25 milionów złotych. Jak dotąd, rozpatrzono 815 spośród złożonych wniosków, z czego 750 pozytywnie. Beneficjenci otrzymają tzw. mikropożyczki w wysokości do 5 tysięcy złotych.
-Jeżeli pracodawca chce, może wnioskować o kwotę mniejszą, ale maksymalnie ta pomoc wynosi 5 tysięcy złotych - wyjaśnia dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Ostrzeszowie Ewa Rycerska. – To jest pożyczka udzielana pracodawcy, który prowadził działalność w roku bieżącym, musiał mieć zarejestrowaną firmę do 29 lutego. To jest pożyczka bezzwrotna, ale pod warunkiem, że od momentu zawarcia z nami umowy nadal będzie wykonywał działalność gospodarczą przez kolejne trzy miesiące. Po tych trzech miesiącach powinien się zwrócić z wnioskiem do urzędu o umorzenie pożyczki.
Pomoc ta skierowana jest do podmiotów zatrudniających do dziewięciu pracowników. Co ważne, na tym nie koniec, ponieważ ten sam przedsiębiorca może ubiegać się także o refundację kosztów wynagrodzeń, w związku ze spadkiem obrotów.
-Dofinansowanie do zatrudnienia pracowników jest realizowane na trzech poziomach – dodaje E. Rycerska. – Pierwszy to firmy jednoosobowe, niezatrudniające pracowników, ale one również muszą udokumentować, że miał miejsce spadek obrotów w okresie dwóch miesięcy bieżącego roku, analogicznie do roku ubiegłego. Pracodawca, który ma powyżej 30% spadku obrotów ma możliwość otrzymać od nas dofinansowanie. Również ta firma jednoosobowa, wtedy dofinansowanie wynosi 1.300 złotych plus pochodne.
Jak wiadomo, przedsiębiorstwo, które liczą na pomoc w ramach tarczy antykryzysowej nie mogą zmniejszać zatrudnienia. Właśnie w tym upatruje się odpowiedzi na pytanie, dlaczego, pomimo narastających trudności gospodarczych, sytuacja na ostrzeszowskim rynku pracy pozostaje dość stabilna.
-Pracodawcy oczekują pomocy i na razie nie decydują się na gwałtowne i radykalne ruchy co do liczby zwalnianych pracowników – uważa dyrektor Rycerska.   
Na koniec kwietnia w Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowanych było 1088 osób, a stopa bezrobocia wynosiła 4%. To dane bardzo zbliżone do analogicznego okresu roku ubiegłego.