26 kwietnia 2024, 09:13

Teraz

11°

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Gmina wciąż czeka na odpowiedź Marszałka

Wciąż nie wiadomo, czy Marszałek Województwa Wielkopolskiego przychyli się do wniosku gminy i przedłuży termin realizacji projektu „Poprawa jakości powietrza poprzez zwiększanie udziału OZE w wytwarzaniu energii na terenie Miasta i Gminy Ostrzeszów”. Oczekując na odpowiedź gmina zamierza rozpisać kolejny przetarg mający wyłonić wykonawcę zadania. Przypomnijmy, że samorządowi udało się pozyskać z Urzędu Marszałkowskiego 6,5 miliona złotych na realizację projektu, którego łączna wartość to ponad 8,4 miliona złotych. Miało to pozwolić na montaż 414 instalacji fotowoltaicznych i 132 instalacji solarnych. W ostatnim czasie zaistniały jednak okoliczności, które postawiły całe to przedsięwzięcie pod znakiem zapytania. 9 sierpnia nastąpiło otwarcie ofert w przetargu mającym wyłonić wykonawców instalacji. Wówczas okazało się, że dla części pierwszej zamówienia, dotyczącej montażu paneli fotowoltaicznych, wpłynęła tylko jedna oferta, na dodatek o dwa miliony złotych wyższa od kwoty zarezerwowanej na ten cel w budżecie gminy. Nikt natomiast nie był zainteresowany postępowaniem dotyczącym montażu kolektorów słonecznych. Tymczasem umowa z Urzędem Marszałkowskim zakłada zakończenie prac instalacyjnych w listopadzie tego roku. To oczywiście niemożliwe, w związku z czym władze Ostrzeszowa wystąpiły do Marszałka Województwa Wielkopolskiego z żądaniem przedłużenia ostatecznego terminu. Jak powiedział podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Mariusz Witek, odpowiedzi wciąż brak.
-Jesteśmy przygotowani, za moment zostanie ogłoszony drugi przetarg na wykonanie tych instalacji - zapowiedział burmistrz – Przypomnę, 546 instalacji, w tym ponad 400 fotowoltaicznych, ale niestety z terminem wykonania, takim jak w umowie z Urzędem Marszałkowskim. Nieoficjalnie dowiedziałem się niedawno, że na początku października, około dziesiątego zapaść ma decyzja w kwestii naszych wniosków, nie tylko Ostrzeszowa, ale też innych gmin, aby wydłużyć termin wykonania tych instalacji, przynajmniej do połowy przyszłego roku.
Nie sposób dziś przewidzieć, jaka będzie ostateczna decyzja, w związku z czym M. Witek apeluje do wszystkich, którzy podpisali umowę z gminą, aby nie podejmowali, jak to ujął, pochopnych kroków.
-Robimy wszystko, aby ten projekt był zrealizowany. Piłeczka jest po stronie Urzędu Marszałkowskiego - dodał Witek.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl