26 kwietnia 2024, 03:05

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Jak działa system ostrzegania?

Czy w powiecie ostrzeszowskim funkcjonuje system powiadamiania społeczeństwa o zagrożeniach, a jeśli tao, to czy jest on wystarczająco skuteczny? Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu pytał o to Wojciech Bąk – radny i jednocześnie nadleśniczy Nadleśnictwa Przedborów. Było to oczywiście nawiązanie do zatrważających skutków nawałnic, jakie niedawno przeszły nad Polską.
-Klęsk żywiołowych będzie jeszcze więcej i mogą być jeszcze gorsze - przewiduje radny - Chciałbym zapytać, jak funkcjonuje system ostrzegania społeczeństwa w powiecie ostrzeszowskim, bo wiem, że taki obowiązek ciąży na wójtach, burmistrzach i staroście. Wnioskuję, aby doprowadzic do takiego sposobu informowania esemesowego społeczeństwa, żeby można było w jakiś sposób zabezpieczyć się przed zagrożeniami. Ja osobiście, jako nadleśniczy nie chciałbym być w takiej sytuacji, że wyrażam zgodę na zorganizowanie obozu harcerskiego w lesie i nie zostaję w porę poinformowany o zagrożeniu.
W odpowiedzi, starosta Lech Janicki przypomniał, że poszczególne gminy powiatu ostrzeszowskiego wprowadziły systemy powiadamiania swoich mieszkańców za pomocą esemesów. Aby jednak tego typu informacje otrzymywać, trzeba aktywować usługę i wyrazić zgodę, co powoduje, że ostrzeżenia trafiają tylko do pewnej części społeczeństwa. Zdaniem starosty, z ostatnich dramatycznych wydarzeń powinny zostać wyciągnięte wnioski.
-Może i te doświadczenia spowodują, że wszyscy będą uczestniczyć w tego typu systemie, że to będzie już nie tylko wola, ale obowiązek. Tak by było najlepiej, ale na ten moment ograniczamy się do takich instrumentów, jakie mamy. Ostrzeganie funkcjonuje, natomiast na pewno ostrzeżenie nie dociera do każdego mieszkańca posiadającego telefon komórkowy. To jest dobry pomysł, aby pomyśleć globalnie nad rozwiązaniem tego typu sytuacji. To, że akurat na Pomorzu doszło do takich kataklizmów i strat, nie oznacza, że następnym razem nie będzie ich u nas.
L. Janicki dał więc do zrozumienia, że należałoby dążyć do tego, aby w przyszłości powiadomienia otrzymywali wszyscy mieszkańcy.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl