OSTRZESZÓW: Maturzyści poznali wyniki

85% maturzystów z powiatu ostrzeszowskiego uzyskało pozytywne oceny z tegorocznego egzaminu dojrzałości. Statystycznie zdobyli więcej punktów z przedmiotów obowiązkowych na poziomie podstawowym niż ich koledzy z Kępna, Ostrowa Wielkopolskiego czy Kalisza.

Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Oświaty Spraw Europejskich, Promocji i Rozwoju Starostwa Powiatowego w Ostrzeszowie, do matury przystąpiło 377 abiturientów. Zdało 321 maturzystów, co stanowi 85% (w kraju 79,5%, w woj. wielkopolskim 78%). Matury nie zdało 56 osób. Z tej grupy 50 osób będzie miało możliwość przystąpienia do egzaminu poprawkowego w sierpniu br. W dwóch liceach ogólnokształcących do egzaminu przystąpiło 211 maturzystów, w tym 151 w I Liceum Ogólnokształcącym i 60 w II Liceum przy Zespole Szkół nr 2. Egzamin zdało 189, co stanowi 89,6% ogółu licealistów. W skali kraju egzamin w liceach ogólnokształcących zdało 85,2% maturzystów. Egzaminu nie zdało 22 licealistów, w tym 5 w I Liceum Ogólnokształcącym i 17 w II Liceum Ogólnokształcącym. Procent zdawalności w 
I Liceum Ogólnokształcącym wynosi 96,7% i jest wyższy od średniej krajowej o 11,5%. Spośród 26 maturzystów z liceów ogólnokształcących, którzy nie zdali egzaminu, 20 ma prawo przystąpienia do egzaminu poprawkowego w sierpniu. W dwóch technikach do egzaminu przystąpiło 166 maturzystów, w tym 108 w Technikum nr 1 przy Zespole Szkół nr 1 i 58 w Technikum nr 2 przy Zespole Szkół nr 2. Egzamin zdało 132, co stanowi 79,5% i jest to wyższy wynik od średniej krajowej o 11,1% (średnia krajowa technikum 68,4%). Procent zdawalności w Technikum nr 1 w Zespole Szkół nr 1 wynosi 83,3% i jest wyższy od średniej krajowej o 14,9%. Egzaminu nie zdało 34 maturzystów ze szkół technicznych, w tym 18 w Technikum nr 1 i 16 w Technikum nr 2. Z tej grupy 30 osób ma prawo przystąpienia do egzaminu poprawkowego. 
-Jeśli chodzi o wyniki to wyglądamy dość nieźle w skali Wielkopolski, w tym także południowej Wielkopolski - ocenia starosta ostrzeszowski Lech Janicki – Mamy, jako powiat, troszeczkę lepsze efekty niż sąsiedzi, co oznacza, że praca poszczególnych szkół ogólnokształcących i technicznych jest na odpowiednim poziomie. Nie mówię, że są to jakieś ogromne różnice, ale takie małe punkciki, które wskazują na to, że szkoły są dobrze prowadzone. Jest to mały powód do satysfakcji dla nas, jako samorządu i organu założycielskiego dla tych placówek.