13 maja 2024, 13:20

Teraz

19°

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Pracowite wakacje w I LO

Choć pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany dotyczące obchodów stulecia powstania I Liceum Ogólnokształcącego w Ostrzeszowie, to pozostałe zamiary udaje się w tej placówce z powodzeniem realizować. To przede wszystkim kilka znaczących inwestycji, które zmieniają szkolne obiekty zarówno od zewnątrz, jak i wewnątrz. Tym, co oczywiście najbardziej rzuca się w oczy jest renowacja elewacji budynku głównego.
- Wymieniliśmy całą powierzchnię elewacji – mówi dyrektor Michał Błoch. - Dołożyliśmy trochę cegieł tam, gdzie ich nie było, próbowaliśmy odtworzyć historyczne elementy. Pracowaliśmy zgodnie z wytycznymi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Udało się to w miarę przyzwoicie, efekt jest dość dobry.
Koszty tego zadania wynoszą około 300 tysięcy złotych i w całości pokrywane są z budżetu powiatu. Co ważne, z tego samego źródła finansowana ma być także kontynuacja prac. Wkrótce nową elewację otrzymać ma bowiem sala gimnastyczna.
- To jest wydatek wynoszący ponad 100 tysięcy złotych. Chcielibyśmy ocieplić chociaż drobną część szatni i zaplecza biurowego, natomiast pozostałą część potraktować tak samo, jak budynek szkoły, żeby to wyglądało podobnie. - dodaje M. Błoch.
W najbliższym czasie wyłoniony ma zostać wykonawca zadania, którego finalizacja spodziewana jest jeszcze podczas wakacji. Ostrzeszowskiemu „ogólniakowi” udało się ponadto pozyskać dofinansowanie w ramach programu „Szatnia na medal”. Dzięki temu, gruntownemu remontowi poddano szatnie i toalety sąsiadujące z salą gimnastyczną.
- Wymieniliśmy kompletnie podłogi, ściany są odnowione, są wybite przejścia pomiędzy toaletami a szatniami – wylicza dyrektor. - 85% kosztów pokrywa dofinansowanie zewnętrzne, 15% Starostwo Powiatowe. Koszt to ponad 120 tysięcy złotych.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ w budynku głównym wymieniono większość drzwi do sal lekcyjnych i pomieszczeń biurowych.
- Te drzwi pamiętały już kilku dyrektorów wstecz, więc uznaliśmy, że warto w to zainwestować. Drzwi, nowe tabliczki, wszystko to ładnie się teraz komponuje – uważa Błoch. - Marzyłbym jeszcze o odmalowaniu kiedyś całej szkoły. Uważam, że wtedy byłoby to już niemalże wszystko.
Jednym z marzeń są również trybuny przy boisku, którym od niedawna może pochwalić się I Liceum Ogólnokształcące. W najbliższym czasie zostanie złożony wniosek o finansowe wsparcie tego przedsięwzięcia. Do końca wakacji gotowa ma być też duża stacja meteorologiczna, która z pewnością okaże się cenną pomocą naukową. Trzeba jednak liczyć się z tym, że uczniowie nieprędko będą mieli okazję na żywo podziwiać wszystkie te zmiany w swojej szkole. Obserwując rozwój sytuacji w kraju, trudno bowiem wykluczyć kontynuację nauki zdalnej od września.
- Dużo zależy od decyzji władz krajowych – zaznacza dyrektor I LO. - Natomiast niezależnie od tego, kiedyś do szkoły wrócimy. Chciałbym, żeby nauczyciele i uczniowie powrócili do szkoły pięknej i odnowionej, a jednocześnie z tą stuletnią tradycją, którą wszyscy znają. Chyba o to chodzi, żeby kontynuować naukę w lepszych warunkach, trochę bardziej komfortowych, jednocześnie pamiętając o tradycji. Zobaczymy jak to się potoczy. Na tę chwilę wiemy, że 1. września wracamy do szkoły.
Aktualne pozostają także plany dotyczące uroczystości z okazji 100-lecia powstania I LO. Decyzją dyrekcji zostały one przeniesione na czerwiec przyszłego roku.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl