26 kwietnia 2024, 14:15

Teraz

12°

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Radni zdecydowali – opłaty za śmieci w górę

Ta wiadomość z pewnością nie ucieszy mieszkańców gminy Ostrzeszów. Na swoim czwartkowym posiedzeniu (28 listopada) Rada Miejska przychyliła się do propozycji burmistrza, większością głosów podejmując uchwałę określającą nowe stawki za odbiór i zagospodarowanie odpadów, a także metodę ich naliczania. Jedno jest pewne – będzie drożej, dla wielu osób nawet o ponad sto procent. Podstawowa zmiana to odejście od podziału gospodarstw na grupy, w zależności od liczby domowników. Dotychczas, gospodarstwa 1-osobowe płaciły 16zł., liczące od 2 do 4 osób – 35zł., a 5-osobowe i większe – 53zł. miesięcznie. W przypadku braku segregacji, kwoty te były dwukrotnie wyższe. Od nowego roku obowiązywać będzie natomiast metoda naliczania opłat „na głowę”, co oznacza, że każdy mieszkaniec gminy zapłaci każdego miesiąca 20zł., a za śmieci niesegregowane 40zł. Konieczność wprowadzenia podwyżek, burmistrz Patryk Jędrowiak uzasadniał rosnącymi kosztami, które znalazły odzwierciedlenie w wynikach przetargu.
-Jedyna oferta, która wpłynęła od firmy Eko-Region opiewała na kwotę znacznie wyższą – przypomniał – Tak jak w poprzednich latach, nie chcą ani zarabiać, ani dopłacać do gospodarki odpadami na terenie miasta i gminy, wyliczenia pozwoliły na ustalenie takiej propozycji.
Burmistrz podkreślał, że problem dotyczy wszystkich polskich samorządów.
-Opłata marszałkowska, która jest naliczana za odpady nie podlegające segregacji wynosiła w poprzednim roku 140 złotych za każdą tonę, w tym roku było to 170 złotych, natomiast na następny rok rząd podniósł ją do 270 złotych za każdą tonę.
Opłatę tę muszą uiszczać firmy zajmujące się świadczeniem na rzecz samorządów usług w zakresie odbioru i zagospodarowania odpadów. Za pośrednictwem urzędów marszałkowskich trafia ona do budżetu państwa, a jej wysokość ustala Ministerstwo Środowiska, podwyżkę tłumacząc chęcią mobilizowania obywateli do segregowania śmieci. Inne czynniki kosztotwórcze to wzrost cen energii dla przedsiębiorstw i podnoszenie pensji minimalnej. Jedynym radnym zgłaszającym zastrzeżenia do przedłożonej uchwały był Mariusz Witek. Skarżył się przede wszystkim na niewystarczające uzasadnienie i brak dokładnych kalkulacji, na podstawie których ustalono wysokość nowej opłaty.
-Nie wiem, czy propozycja 20 złotych jest prawidłowa – przyznał – Może z wyliczeń, które przynajmniej mnie nie są znane, ta stawka powinna wynosić na przykład 22 złote, a może również dobrze wystarczyłoby 19 złotych.
Idąc tym tropem, M. Witek zgłosił nawet wniosek o obniżenie stawki do 19zł. Wniosek szybko został jednak wycofany przez samego zgłaszającego, który zdawał sobie sprawę, że ma on praktycznie zerowe szanse na przyjęcie. Wątpliwości jednak pozostały.
-W chwili obecnej, jeżeli to uchwalimy, czy uchwalicie, to 3-osobowa rodzina będzie płaciła 60 złotych, a płaciła 35 złotych – dodał Witek – Ludzie będą na to patrzeć w ten sposób. Nie będą zajmować się argumentacją, kosztami, opłatą marszałkowską itd. Będzie to realny wzrost.
Większość radnych uznała jednak, że wzrost ten jest nieodzowny. 14 było za, a pięciu wstrzymało się od głosu.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl