16 maja 2024, 06:55

Teraz

10°

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Starosta z wotum zaufania

Na swoim ostatnim posiedzeniu Rada Powiatu w Ostrzeszowie udzieliła staroście i zarządowi nie tylko absolutorium za wykonanie budżetu w 2020 roku. Na tym samym posiedzeniu odbyło się też głosowanie nad votum zaufania dla tych samych osób, poprzedzone prezentacją „Raportu o stanie powiatu” i dyskusją nad jego treścią. „Raport o stanie powiatu” to dokument stanowiący podsumowanie działalności zarządu powiatu w roku poprzednim, a w szczególności realizacji polityk, programów i strategii oraz uchwał. Prezentując go starosta Lech Janicki przypomniał, że ubiegły rok zakończył się modernizacją około 20km dróg powiatowych.
- To już jest rzecz godna podkreślenia i zauważenia – stwierdził. – Takiego czasu, z tak znaczną ilością inwestycji i modernizacji jeszcze nie było. Oby udało się to kontynuować również w roku następnym, chociaż nie wiemy jak będziemy wyglądać pod względem finansowym, ponieważ zapowiadają nam się obniżki dochodów i pewne problemy, które wynikają już w bieżącym roku.
Krytycznych uwag pod adresem raportu nie szczędzili radni opozycji. Małgorzata Szymoniak-Staniszewska stwierdziła, że przypomina on laurkę wystawioną sobie przez władze powiatu.
- A taki raport powinien rzetelnie informować o zagrożeniach, o słabych stronach, z którymi borykają się mieszkańcy – powiedziała.  – Aby wszyscy mieli świadomość nad czym trzeba pracować, do czego dążyć, co naprawiać. Mieszkańcy powinni wiedzieć, jakie stoją przed nami zadania, z czym będziemy się borykać w najbliższej przyszłości. Tego w tym raporcie mi zabrakło.
W swoim wystąpieniu radna poruszała tematy, które, jej zdaniem, w raporcie również powinny się znaleźć. To m.in.: sądowy finał zeszłorocznych zawirowań wokół zmiany składu komisji skarg, wniosków i petycji czy sytuacja szpitala, a zwłaszcza brak konkretów w sprawie jego rozbudowy.
- Pominęliśmy pewne procedury i nie mamy jeszcze zielonego światła, dzięki któremu moglibyśmy się ubiegać o finanse na rozbudowę Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia – kontynuowała radna. – Usłyszeliśmy, że błędem jest rozbudzenie w społeczności nadziei, jeśli nie dopełniliśmy podstawowych formalności. Pisanie o tym, jak rozbuduje się w przyszłości szpital, że będzie nowe skrzydło, dodatkowe źródło ciepła, doposażenie w sprzęt, sala operacyjna… Tego się nie robi. Ostrzeszowianie mogą powiedzieć, panie starosto „Ale to już było”, jak w piosence Maryli Rodowicz. Rząd co prawda ma pomóc szpitalom, ale którym nie wiadomo. Oczywiście, jak powiedział pan starosta, można wziąć pożyczkę, ale pożyczkę trzeba spłacać i konsekwencje są inne. Nasz szpital jako spółka prawa handlowego może nie być w pierwszej kolejności po pieniądze od państwa i rozbudzanie nadziei jest przedwczesne.
W kontekście szpitala M. Szymoniak-Staniszewska negatywnie oceniła też decyzję o zlokalizowaniu ostrzeszowskiego punktu szczepień masowych w biurowcu na ul. Daszyńskiego. Chociażby z powodu barier architektonicznych.
- Nie wiem, czy państwo wiecie, że pacjentów niepełnosprawnych wojskowi zanosili na pierwsze piętro albo personel szczepiący schodził do człowieka niepełnosprawnego. To bardzo opóźniało szczepienia – orzekła. – Przed budynkiem gromadzili się ludzie. W trakcie mojego przyjścia stało na dole około trzydziestu osób (…) Ten budynek nie nadawał się do sprawnego szczepienia mieszkańców. Jeśli szpital dzierżawił ten budynek, to świadczy o niegospodarności.
W odpowiedzi starosta stwierdził, że dobrym rozwiązaniem problemu mogłoby się stać kierowanie osób niepełnosprawnych do punktu szczepień mieszczącego się w hali sportowej w Grabowie nad Prosną, uznawanego za jeden z najlepiej zorganizowanych w regionie. L. Janicki wyraził także wątpliwości związane z ponoszeniem przez Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia kosztów z tytułu dzierżawienia pomieszczeń we wspomnianym biurowcu.
- Jest to koszt, który się mieści w dochodzie uzyskiwanym przez szpital z tego tytułu – przekonywał starosta. – Według rozeznania, które zostało dokonane, już dość dawno nie było innego obiektu, który by w stu procentach spełniał wymogi.
Pomimo wszystkich tych zastrzeżeń, zdecydowana większość radnych głosowała za udzieleniem zarządowi wotum zaufania.
Fot. www.powiatostrzeszowski.pl

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl