27 kwietnia 2024, 06:14

Teraz

Fakty

A A A

OSTRZESZÓW: Zła nie można tolerować

Jak co roku, 1 września pod Pomnikiem Harcerskim w Ostrzeszowie zebrali się wszyscy ci, którzy chcieli oddać hołd ofiarom II wojny światowej. W gronie uczestników uroczystość znaleźli kombatanci, harcerze, młodzież szkolna, przedstawiciele władz samorządowych, służb mundurowych oraz organizacji społecznych.
„Świt wstał pogodny i cichy, gdy salwa tę ciszę przeszyła. To przyszli oni, ci obcy i ziemia w posadach zadrżała. Wygnali z chat starców, kobiety i dzieci, a mężczyzn związali jak snopy. I śmiali się, śmiali okrutnie, gdy matka nad dzieckiem płakała.”
Tak o początkach wojennego koszmaru pisała ostrzeszowska poetka Ewa Olejniczak w wierszu zacytowanym przez Jerzego Marka Szulczyńskiego. O historycznych faktach związanych z wrześniem 1939 roku w okolicznościowym wystąpieniu mówił natomiast Marek Kryś, nauczyciel w I Liceum Ogólnokształcącym.
-Już około ósmej rano 1 września Niemcy zajęli Kobylą Górę, a do opustoszałego Ostrzeszowa wkroczyli w południe tego dnia. Oddziały Obrony Narodowej i 28. Pułku Piechoty wycofywały się przez Grabów, za rzekę Prosnę. Również pierwszego dnia wojny zajęty został Mikstat. Walki przeniosły się na linię Prosny, między Grabowem, a Węglewicami.  Do wieczora 1 września oddziały niemieckie osiągnęły rejon Wieruszowa i uchwyciły przyczółki na wschodnim brzegu Prosny.
O pamięć o bohaterach i kombatantach apelowali burmistrz Mariusz Witek i starosta Lech Janicki.
-Z tej, jakże bolesnej lekcji powinniśmy wyciągnąć następujący wniosek. Zła nie można tolerować. Złu, bez względu na to, gdzie ono występuje należy przeciwstawić się z całą mocą i bezwzględnością. Bo całe zło tego świata może dziać się tylko z przyzwolenia i obojętności innych. Dziś oddajemy hołd poległym podczas II wojny światowej. Należy im się bezwzględny szacunek, pamięć i cześć, a historii należy się prawda.
Program uroczystości uzupełniło złożenie wiązanek kwiatów przez przybyłe delegacje oraz modlitwa w intencji ofiar II wojny światowej odmówiona przez ks. proboszcza Pawła Malińskiego. Zgodnie z wieloletnią już tradycją,  kilkunastoosobowa grupa młodzieży ostrzeszowskich szkół uczestniczyła wczesnym rankiem w obchodach odbywających się w Wieluniu, pierwszym polskim mieście zbombardowanym przez hitlerowców. Stamtąd, w ramach Biegu Pokoju, uczniowie przynieśli ogień, którym zapalono znicz u stóp ostrzeszowskiej „Lilijki”.

Autor: lukasz.smiatacz@radiosud.pl