Od godz. 5.20 strażacy z całego regionu walczą z pożarem hali należącej do zakładu produkcyjnego przy ul. Teklinowskiej w Wieruszowie. Z uwagi na duże zadymienie odwołano zajęcia w sąsiedniej Szkole Podstawowej nr 2.
Strażaków z powiatu wieruszowskiego przyjechali wspomóc funkcjonariusze z ościennych powiatów. - Cały czas trwa dogaszanie tego pożaru - mówił na miejscu bryg. Dariusz Górecki, dowódca akcji i rzecznik prasowy KP PSP z Wieruszowa. - W tym momencie na miejscu mamy 18 zastępów straży pożarnej, są to również zastępy z powiatów ościennych a więc Kępno, Wieluń, Zduńska Wola, Łask. W tym momencie pożar jest opanowany, nie rozprzestrzenia się, nie ma zagrożenia dla innych budynków, natomiast dogaszanie potrwa jeszcze kilka godzin.
W porozumieniu z dyrekcją szkoły odwołano dziś zajęcia. Uczniowie byliby zagrożeni zbyt dużym zadymieniem. - Paliły się materiały tapicerskie, powstały bardzo duże kłęby dymu i ten dym, w związku z dużym wiatrem, przemieszczał się właśnie w kierunku szkoły, dlatego taka decyzja - tłumaczył bryg. Górecki.
Na miejscu nikt nie ucierpiał. Strażacy będą czuwać nad bezpiecznym dogaszaniem ognia. Jednostka ratownictwa chemicznego ma sprawdzić stan powietrza nad miastem.