LUTUTÓW: Pożar składowiska opon i beczek
Fakty
A
A
A
TABOR WIELKI: Jest szansa na nowy wóz dla OSP
Ochotnicza Straż Pożarna w Taborze Wielkim, ma szansę na zakup nowego lekkiego samochodu ratowniczo - gaśniczego.
Taką możliwość strażakom ochotnikom dali bralińscy radni, przyznając im na piątkowej nadzwyczajnej sesji dofinansowanie w kwocie 70 tys. złotych. We wniosku o dofinansowanie, strażacy z Taboru Wielkiego zadeklarowali 20 tys. wkładu własnego. W sumie będą mieli 90 tysięcy. Kwota ta jest niezbędna, aby móc ubiegać się o nowy wóz dofinansowywany ze środków Urzędu Marszałkowskiego w formie 50x50.
Do tej pory strażacy z Taboru Wielkiego na akcje dojeżdżają prywatnymi samochodami.
- Strażacy ratownicy z OSP w Taborze Wielkim, garną się do działania i są chętni nieść uczestnictwa w tych akcjach. Oczywiście lepiej, żeby akcji było jak najmniej bo to wiąże się często z ludzką krzywdą. Będziemy służyć pomocą mieszkańcom gminy Bralin i jeśli będzie to auto, to z pewnością będzie wykorzystane, a jest w tej chwili ono niezbędne dla funkcjonowania naszej jednostki - powiedział jeden z członków OSP w Taborze Wielkim.
W październiku ubiegłego roku oddano tam do użytku nową remizę strażacką. Jednostka z Taboru Wielkiego posiadała jako druga w Gminie samochód marki Lublin, który ze względu na duże zużycia paliwa został sprzedany w 1985r. i od tamtej pory jednostka nie posiada samochodu.
Przyznanie środków nie jest jednak jednoznaczne z zakupem nowego wozu, ponieważ chętnych będzie więcej niż środków w urzędzie marszałkowskim, a zabezpieczenie połowy kwoty jest niezbędne do złożenia przez zarząd OSP wniosku o dofinansowanie.
Samochód, który przy odrobinie szczęścia trafi do strażaków z Taboru Wielkiego, to samochód lekki z napędem szosowym 4x2, kontenerem o masie od 3t do 3,5t ze zbiornikiem wody 200 litrów i z gaśniczym agregatem wysokociśnieniowym. Przewidywana cena pojazdu to ok. 200 000zł.
Taką możliwość strażakom ochotnikom dali bralińscy radni, przyznając im na piątkowej nadzwyczajnej sesji dofinansowanie w kwocie 70 tys. złotych. We wniosku o dofinansowanie, strażacy z Taboru Wielkiego zadeklarowali 20 tys. wkładu własnego. W sumie będą mieli 90 tysięcy. Kwota ta jest niezbędna, aby móc ubiegać się o nowy wóz dofinansowywany ze środków Urzędu Marszałkowskiego w formie 50x50.
Do tej pory strażacy z Taboru Wielkiego na akcje dojeżdżają prywatnymi samochodami.
- Strażacy ratownicy z OSP w Taborze Wielkim, garną się do działania i są chętni nieść uczestnictwa w tych akcjach. Oczywiście lepiej, żeby akcji było jak najmniej bo to wiąże się często z ludzką krzywdą. Będziemy służyć pomocą mieszkańcom gminy Bralin i jeśli będzie to auto, to z pewnością będzie wykorzystane, a jest w tej chwili ono niezbędne dla funkcjonowania naszej jednostki - powiedział jeden z członków OSP w Taborze Wielkim.
W październiku ubiegłego roku oddano tam do użytku nową remizę strażacką. Jednostka z Taboru Wielkiego posiadała jako druga w Gminie samochód marki Lublin, który ze względu na duże zużycia paliwa został sprzedany w 1985r. i od tamtej pory jednostka nie posiada samochodu.
Przyznanie środków nie jest jednak jednoznaczne z zakupem nowego wozu, ponieważ chętnych będzie więcej niż środków w urzędzie marszałkowskim, a zabezpieczenie połowy kwoty jest niezbędne do złożenia przez zarząd OSP wniosku o dofinansowanie.
Samochód, który przy odrobinie szczęścia trafi do strażaków z Taboru Wielkiego, to samochód lekki z napędem szosowym 4x2, kontenerem o masie od 3t do 3,5t ze zbiornikiem wody 200 litrów i z gaśniczym agregatem wysokociśnieniowym. Przewidywana cena pojazdu to ok. 200 000zł.
