KOBYLA GÓRA: Tysiące maseczek dla szpitala i mieszkańców

Rosnące zagrożenie ze strony koronawirusa powoduje, że z każdym dniem topnieją zapasy tzw. osobistych środków ochrony. Stąd też coraz bardziej powszechne stają się oddolne akcje szycia jednorazowych maseczek. W powiecie ostrzeszowskim zainicjowano je już w Grabowie nad Prosną i Kobylej Górze. Obie te gminy zamierzają wesprzeć w ten sposób personel ostrzeszowskiego, ale w Kobylej Górze maseczki otrzymać mają także mieszkańcy.
- Widzimy, co się dzieje, koronawirus jest coraz bliżej naszego powiatu, dlatego też, nie czekając aż do nas dotrze, podjąłem decyzję, aby zlecić naszej lokalnej firmie z terenu gminy Kobyla Góra, szycie maseczek, które pomogą nam, mam nadzieję, w zahamowaniu tego wirusa - mówi wójt Wiesław Berski. - Zamysł jest taki, żeby zamówić kilka tysięcy maseczek, mam już pierwsze prototypy, które zostały skonsultowane z pracownikami ostrzeszowskiego szpitala. Po rozmowie z panem prezesem ustaliliśmy, które są bardziej odpowiednie dla personalu medycznego, a które dla mieszkańców
Jeżeli możliwości pozwolą, w najbliższym czasie wyprodukowanych zostanie w sumie około dziesięciu tysięcy maseczek. Jak się jednak okazuje, firma wykonująca tę usługę, zlecenia przyjmuje nie tylko z Kobylej Góry.
- Wczoraj uszyliśmy maseczki dla szpitala w Oleśnicy, na blok operacyjny, a dzisiaj szyjemy dla szpitala w Ostrzeszowie - zaznacza Halina Kowalczyk. - Mamy uszyć 1000 maseczek, nie wiem nawet, ile jest już uszytych, bo nie ma czasu na liczenie. Na koniec dnia będziemy liczyły, jeszcze trzeba to jakoś spakować
Jest szansa, że już wkrótce w akcję włączą się kolejni przedsiębiorcy z gminy Kobyla Góra.
Fot. www.ostrzeszowinfo.pl