28 kwietnia 2024, 19:38

Teraz

18°

Fakty

A A A

WIERUSZÓW: Ogólnopolski kongres na rzecz zwierząt miał miejsce w Wieruszowie

Ogólnoposki kongres na rzecz zapobiegania bezdomności zwierząt został zorganizowany w czwartek w Wieruszowie. Do miasta zjechało kilkadziesiąt organizacji prozwierzęcych a także znane w środowisku osobowości, m.in. lekarz weterynarii i publicystka Dorota Sumińska, aktorki Joanna Szczepkowska i Katarzyna Chrzanowska, przedstawiciel NIK Andrzej Aleksandrowicz i wielu innych.


Celem "Koalicji na rzecz walki z bezdomnością zwierząt" jest zaproponowanie projektu ustawy, który po kilku latach ma spowodować, że z ulic znikną bezpańskie psy, które porzucone, często na wiele lat, trafiają do kojców w schroniskach. Działacze chcą doprowadzić do obowiązkowej rejestracji zwierząt domowych, tak aby nie było w przyszłości niekontrolowanej bezdomności. Każdy właściciel psa czy kota musiałby podać jego oraz swoje dane w urzędzie gminy.


- Reprezentuję tę część organizacji prozwierzęcych, które mówią dość - powiedziała Beata Krupianik. - Nie ma już gdzie upychać zwierząt bezdomnych, schroniska są naprawdę miejscami odosobnienia zwierząt. W tych schroniskach zwierzęta umierają, często też nie są dobrze zaopiekowane. Ja nie mówię akurat o takim schronisku, które podlega takiemu burmistrzowi, jak burmistrz Wieruszowa, bo on psie i kocie łapy ma w sercu, natomiast takich burmistrzów w Polsce jest naprawdę niewielu. Ja mówię o większości polskich gmin, gdzie sytaucja zwierząt jest dramatyczna. Jest to sytuacja, w której także samorządy są bardzo mocno obciążone finansowo, ponieważ to właśnie na ich barkach spoczywa finansowanie jakby zapobiegania bezdomności zwierząt, aczkolwiek większość środków niestety przeznaczonych jest na usługi hycla i umieszczenie zwierząt w schronisku. Jesteśmy tu po to, żeby pokazać i przedstawić także główne założenia do projektu, nad którym pracujemy, oddzielnego aktu prawnego, czyli ustawy o zapobieganiu bezdomności, ponieważ to za zwierzęta domowe, za psy i koty, odpowiedzialni są przede wszystkim opiekunowie tych zwierząt, a w drugiej mierze, właściwie na równi, politycy, w których rękach leży ustanowienie takiego prawa, które spowoduje, że w polskich schroniskach będzie w ciągu 3 lat conajmniej 50% mniej bezdomnych zwierząt.



Dlaczego akurat Wieruszów? Burmistrz powraca do 17 września, kiedy zorganizowano tutaj prawybory. Na Rynku wielu polityktów, w tym m.in. obecny Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, zapewniali o swoim wsparciu. - Bo ja cały czas powtarzam jedną rzecz, że jeżeli nie będziemy umieli rozwiązać sprawy bezdomności zwierząt, nigdy nie będziemy umieli podejść do tematu takiej właśnie pieczy zastępczej, osób niepełnosprawnych i osób chorych – uważa Rafał Przybył. - Opróćz działaczy, co należy podkreślić, mamy też specjalistów, a mianowicie podczas naszych panelów wystąpi m.in. Andrzej Aleksandrowicz. To jest przedstawiciel NIK, zajmujący się od 20 lat i obserwujący sytuację bezdomnych zwierząt. Myślę, że te treści, które ma do przekazania przede wszystkim politykom, powinny zmotywować do jak najszybszego działania. Mówimy "sprawdzam" politykom, bo 17 września mieliśmy mnóstwo deklaracji, mieliśmy mnóstwo przyrzeczeń.


Dorota Sumińska przyznaje, że wielu polityków nie chce słyszeć głosów organizacji prozwierzęcych. - I gdyby nie wasz burmistrz, gdyby nie burmistrz Wieruszowa, to wszystko to nie doszłoby do skutku. Cieszymy się wszyscy, że to jest właśnie tu, bo cały problem, największy problem, jest na prowincji. I od prowincji trzeba zaczynać, a niektórzy są z tego niezadowoleni, bo chcieliby mieć blisko, w Warszawie. Wieruszów jest najlepszym miejscem. Ja mam nadzieję, że nareszcie będzie oddźwięk... po 20 latach.


Do 18.00 na placu przy szkole nr 3 można bezpłatnie zaczipować swojego psa bądź kota.

Autor: patryk.hodera@radiosud.pl