Osoba zainfekowana wirusem świńskiej grypy przebywa na terenie szpitala w Wieruszowie. Pozostali pacjenci, odwiedzający oraz personel są bezpieczni – zapewniają władze szpitala.
Potwierdziła się obecność A/H1N1 u jednej z osób, która w szpitalu w Wieruszowie przebywa od kilku dni. - Mamy pacjentkę, która jest chora, która jest izolowana – przyznaje Eunika Adamus, prezes Powiatowego Centrum Medycznego. - Powiadomiliśmy Sanepid, wprowadziliśmy restrykcyjne działania dla pracowników. Chodzą w maseczkach, w fartuszkach, dezynfekują się, prawie że kąpią się w dezynfekcji. Z pacjentką jest już lepiej. Szpital jest otwarty, pacjentka jest izolowana, lepiej się czuje, także nie zagraża to życiu i zdrowiu innych pacjentów.
W tym roku w powiecie wieruszowskim odnotowano jeden przypadek wirusa A/H1N1 oraz dwa zachorowania na grypę typu A. Gryp bardziej „tradycyjnych” oraz podobnych do niej objawów zgłoszono 726. Nie trzeba nadmiernie się tego obawiać. - Przy pierwszych objawach należy udać się do lekarza – uzmysławia Ewa Żóraw, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Wieruszowie. - Nie chodzić, nie przebywać w środowisku otwartym typu sklepy czy ulice i przede wszystkim nie chodzić do pracy. W tej chwili grypy typu A nie są tak groźne jak kilka lat temu. Kiedyś było to „coś”, teraz poszło to w populację. Grypa jest grypą, trzeba to wyleżeć, zgłosić się do lekarza, zbijać temperaturę i przede wszystkim przerwać ten łańcuch.