29 kwietnia 2024, 07:07

Teraz

13°

Fakty

A A A

WIERUSZÓW: Prezes PCM apeluje do pacjentów

Szpital w Wieruszowie pracuje w reżimie sanitarnym i nie ma w nim ogniska zakażeń koronawirusem. Prezes PCM uspokaja, że podana w środę informacja o małym ognisku dotyczy zaledwie dwóch pracowników. Nie ma powodów do przekładania wizyt!

- Według "Sanepidu, według epidemiologii, ognisko tworzą 2 osoby i więcej. Ludzie wyobrażają sobie, że ognisko to może 50 albo i więcej osób - komentuje Eunika Adamus. - W naszym szpitalu zachorowało 2 pracowników gospodarczych. Nie byli to lekarze, ani pielęgniarki. Oni już w poniedziałek wracają do pracy. Od wczoraj pacjenci gremialnie wypisują się z poradni, z endoskopii, ci z zagrożeniem życia i zdrowia, bo boją się, że się zarażą. To jest działanie na szkodę dla pacjentów. Dla mnie i lekarzy pacjent jest najważniejszy. Straszenie pacjentów nie jest potrzebne. Jeśli faktycznie byłoby zagrożenie to szpital byłby zamknięty. U nas są procedury, reżim sanitarny. Bardzo proszę, nie bójcie się drodzy pacjenci: personel jest zabezpieczony, pomieszczenia są dezynfekowane. Ci pracownicy nie mieli kontaktu z personelem. Mam nadzieję, że pacjenci wrócą, bo wypisali się z rehabilitacji i z poradni specjalistycznych.

Zdaniem prezes Adamus "jeśli kogoś nie dopadnie Covid to dopadnie go inna choroba i z tego powodu może stracić zdrowie oraz życie". - Nigdy nie okłamałam mediów i mieszkańców. Zawsze podaję rzetelne informacje. W szpitalu w Wieruszowie nic złego się nie dzieje - zapewniła.

Autor: patryk.hodera@radiosud.pl