WIERUSZÓW: PSL stawia na Pawła Bejdę

Na kampanijnym finiszu wyborów do Parlamentu Europejskiego Wieruszów odwiedził Paweł Bejda, jedyny kandydat w woj. łódzkim z poparciem Polskiego Stronnictwa Ludowego na liście Koalicji Europejskiej.

Spotkanie z działaczami PSL oraz mieszkańcami powiatu odbyło się w sali bankietowej „Pod Różą” w Wieruszowie. Ludowcy z całego województwa pracują na dobry wynik obecnego posła, który pozwoli na uzyskanie mandatu europosła.

- Trzeba iść do wyborów, ponieważ 80% prawa jest w tej chwili stanowione w Unii Europejskiej – przyznał w rozmowie z naszym tytułem Paweł Bejda. - Naprawdę tam trzeba dobrych, mądrych, stanowczych przedstawicieli, aby godnie reprezentowali sprawy Polski i Polaków. W pierwszej kolejności chciałbym aby ten budżet, który był zaproponowany Polsce w prowizorium, o 100 mld zł mniejszy, który niestety był zaakceptowany przez europosłów PiS, został odzyskany, aby te 100 mld zł nie było obcięte. Chciałbym aby takie sztandarowe pomysły PSL zgłoszone do koalicji były wprowadzone, jak wyrównanie dopłat dla rolników do 280 euro. Chciałbym zabiegać o to aby powstał naprawdę realny, mocny program antyrakowy. Nasi mieszkańcy, a jest to dżuma XXI wieku, muszą mieć godną opiekę i dostęp do najlepszych ośrodków medycznych w Unii Europejskiej. Również chciałbym wyrównać szanse dla młodzieży. Mowa o jednej legitymacji studenckiej dla wszystkich. W tej chwili są te nierówności związane ze starą Unią Europejską. Ja chcę je zasypywać, działać tak aby wszystkie grupy społeczne miały przynajmniej tak jak mieszkańcy starej unii. Stara unia jest bardzo zazdrosna również o polską zdrową żywność.

Ewentualny wybór Pawła Bejdy do Parlamentu Europejskiego oznaczał będzie ponowne objęcie mandatu Posła na Sejm RP przez mieszkankę Wieruszowa, Elżbietę Nawrocką. - To bardzo dobry samorządowiec, również bardzo dobry poseł poprzedniej kadencji – ocenił Paweł Bejda. - W tej chwili mam ogromne wsparcie drużyny z Wieruszowa, są bardzo zaangażowani w moją kampanię. Ja jestem tutaj dzisiaj dwa razy. Rano byłem na targowisku, gdzie rozdawałem ulotki i gazety związane z wyborami.