27 kwietnia 2024, 06:30

Teraz

Fakty

A A A

WIERUSZÓW: Zaklejał plakaty wyborcze. Jest kara

Sąd Okręgowy w Sieradzu utrzymał w mocy zaskarżony wyrok osoby, która podczas kampanii parlamentarnej w 2015 r. zaklejała plakaty kandydatów do Sejmu i Senatu na terenie gminy Galewice. 

Incydent miał miejsce w październiku. Dyżurny komendy odebrał zgłoszenie z okolic Galewic, że ktoś zakleja plakaty wyborcze. Osoba zgłaszająca dokładnie opisała sprawcę oraz pojazd, którym się poruszał. Policjanci udali się na miejsce, ale niestety poszukiwanej osoby już tam nie było. Funkcjonariusze zauważyli go w drodze powrotnej na komendę. Mężczyzna zaklejał plakaty przy ul. Fabrycznej w Wieruszowie, podróżował ciemnym bmw.

Jak wyjaśniał wówczas Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, mężczyzna był trzeźwy i w swoim działaniu nie widział niczego złego. Słysząc o popełnieniu wykroczenia odmówił przyjęcia mandatu. W następstwie takich okoliczności wniosek o ukaranie 37 – latka trafił do Sądu. 

Sąd Rejonowy w Wieluniu, uznając winę łodzianina, nałożył na niego grzywnę w wysokości 600 zł oraz obciążył go kosztami trwającego procesu. Mężczyzna złożył apelację, ale Sąd Okręgowy przychylił się do orzeczenia wydanego w pierwszej instancji. - Przyjęcie prezentowanego przez obwinionego i jego obrońcę stanowiska, że wzajemne naklejanie plakatów stanowi praktykę powszechną, akceptowaną i zgodną z prawem prowadziłoby wręcz do absurdu, a przy tym plakaty na słupach ogłoszeniowych mogłyby zmieniać się codziennie a nawet częściej. Tak się jednak nie dzieje, jednocześnie działania takie były i są penalizowane, o ile takiego sprawcę uda się ująć - czytamy w orzeczeniu Sądu Okręgowego w Sieradzu, który obok utrzymania zaskarżonego wyroku zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa stosowne opłaty. 

Autor: patryk.hodera@radiosud.pl