WIERUSZÓW: Zrobili sobie "jaja" z Policji?!

Wracamy do sprawy interwencji policjantów z Wieruszowa, którzy zostali nagrani podczas wykonywania obowiązków. Otrzymaliśmy stanowisko Komendy Powiatowej Policji.

6 maja tuż po godz. 1.00 w nocy dyżurny wieruszowskiej komendy policji został poinformowany o awanturujących się osobach w Wieruszowie na Alei Solidarności – opowiada sierż. sztab. Kamil  Ostrycharz z KPP. - Skierowani na miejsce policjanci zastali dwóch mieszkańców gminy Wieruszów, którzy wcześniej mieli już do czynienia z policją. Mężczyźni z uśmiechami na twarzach oświadczyli, że mają 17 i 23 lata i że zostali pobici przez dwie nieznane im osoby, które uciekły w nieznanym kierunku. Policjanci pouczyli zgłaszających o toku postępowania w sprawie oraz podjęli czynności mające na celu ujawnienie sprawców. W trakcie dalszych ustaleń mężczyźni nie potrafili podać policjantom szczegółów tego zajścia. Ponadto w trakcie interwencji, legitymowani dopuścili się kilku wykroczeń, m.in. spożywali alkohol, zaśmiecali oraz używali słów wulgarnych. Jak się również okazało, mężczyźni wprowadzili w błąd policjantów co do swojej tożsamości. Finalnie okazało się, że legitymowani to rzeczywiście mieszkańcy gminy Wieruszów, ale w wieku 22 i 26 lat. Przyznali mundurowym, że chcieli zażartować z ich pracy. Policjanci z wieruszowskiej komendy wyjaśniają dokładnie wszystkie okoliczności tej sprawy.

Policja nie odniosła się co do sposobu przeprowadzania interwencji przez funkcjonariuszy. Jak usłyszeliśmy, sprawa jest dokładnie wyjaśniania.