KĘPNO: Wilgotne chusteczki wrzucane do toalety - zmora kanalizacji sanitarnych
Prezes „Wodociągów Kępińskich” zaprezentował, co „ląduje” w przydomowych przepompowniach. - Chusteczki wilgotne, to nie jest papier nawilżany. Chusteczki to włóknina na która woda nie ma wpływu. W rurach kanalizacyjnych tworzą się z tego później sploty. Efekt będzie taki, że albo pompa stanie z przegrzania się albo spali się wirnik pompy, co generuje później różne awarie i koszty - mówi Radiu SUD prezes Marek Misała.
- W zbiornikach znajdujemy także gruz, kawałki elektroniki, mopy do sprzątania, koszulki, ścierki. Ostatnio w Świbie z przepompowni wyjmowaliśmy folię budowlaną. Przecież to jest albo głupota albo świadome działanie mieszkańców. Jeżeli ktoś wrzuci takie rzeczy do przyłączy studzienek kanalizacyjnych znajdujących się na posesjach, to w pierwszej napotkanej przepompowni nastąpi awaria - dodaje prezes „Wodociągów Kępińskich”.
Autor: daniel.tarchala@radiosud.pl