Wieruszowskie biuro poselsko-senatorskie parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości zostało ostrzelane z wiatrówki? Takie są podejrzenia jednego z miejscowych działaczy partii.
Nie wiadomo kiedy mogło dojść do tego incydentu. Charakterystyczne ślady, najprawdopodobniej po śrutach, zauważył w poniedziałek przebywający na dyżurze pełnomocnik PiS w powiecie wieruszowskim Michał Krzak.
Poseł Paweł Rychlik, który obecnie zajęty jest obowiązkami parlamentarnymi, w krótkiej rozmowie przyznał, że zamierza zgłosić sprawę policji.
Wcześniej w innych częściach Polski dochodziło do różnych gestów nienawiści, jak np. ostrzelania z broni pneumatycznej biura europosła Ryszarda Czarneckiego czy podpalenia biura Beaty Kempy.
Biuro posła Rychlika oraz senatora Seweryńskiego znajduje się przy ul. Warszawskiej, w sąsiedztwie kościoła Św. Stanisława.