WIERUSZÓW: Pajacyk charytatywnie

Kilka tygodni przygotowań, kilkadziesiąt zaangażowanych osób i szczere uśmiechy najmłodszych. Działająca przy Gimnazjum nr 1 w Wieruszowie grupa teatralna „Pajacyk” zaprosiła przedszkola z całej gminy do interaktywnego przedstawienia, z którego dochód zostanie przeznaczony na rehabilitację jednego z mieszkańców.

Tym razem gimnazjaliści ze swoją opiekunką Katarzyną Miś-Prokop postawili na historię nawiązującą do losów Czerwonego Kapturka. Było zagadkowo, śmiesznie i nowocześnie. Grupa już od wielu lat przełamuje utarte schematy, udowadniając że aby zaskarbić przychylność młodych widzów trzeba się solidnie nagimnastykować. Obok barwnych kostiumów i scenografii nie zabrakło efektów specjalnych oraz wspólnej zabawy w przerwie pomiędzy kolejnymi częściami. – Przede wszystkim chodzi to to żeby dzieci nie tylko siedziały i oglądały, ale również dobrze się bawiły i miały kontakt z aktorami – przyznaje K. Miś-Prokop. - Małe dzieciaczki zazwyczaj nie wytrzymują 60 minut w jednej pozycji, a ma to być wielkie przeżycie. Po części, dzięki tym efektom, chcemy pokazać im chociaż fragment prawdziwego teatru.

Cała grupa „Pajacyk” dziękuje wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniach przedstawienia. – Rada Rodziców przeznacza na to pieniądze i dzięki temu mamy właśnie piękne stroje. Mamy również sponsorów, m.in. panią Chodorek oraz panią Bulesowską, którzy przekazują nam materiały. Dla nas największą zapłatą jest uśmiech i radość dziecka. Co roku zbieramy pieniążki na chore dziecko. Wszystkie zebrane pieniądze tym razem przekazujemy na rehabilitację Błażeja. Ale to nie tylko przedstawienie. W Gimnazjum pieczone są ciasta, babeczki i pierniczki. Zajmuje się tym pani Beata Nowojewska. Produkty są sprzedawane na terenie Urzędu Miejskiego. Pieniądze również idą na rehabilitację tej osoby. Bardzo dziękuję pani Małys, która zawsze nas wspiera, pani Małgorzacie Dudka-Kos, To nie jest praca jednej osoby. Dziękujemy WDK za udostępnienie miejsca, Jakubowi Musiałowi, człowiekowi-orkiestra, który jest od technicznych spraw. Na koniec oczywiście dziękuję moim uczniom, którzy w tym ostatnim okresie siedzą przez weekend na sali po kilkanaście godzin i dokonują tutaj cudu.

Przez 3 dni „Pajacyk” odegrał 8 przedstawień dla kilkuset przedszkolaków.