WIERUSZÓW: Pajacyk gra charytatywnie

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 im. Jana Pawła II w Wieruszowie wraz ze swoją opiekunką i człowiekiem „orkiestrą”, Katarzyną Miś-Prokop, zapraszają okoliczne przedszkola oraz szkoły na niecodzienne widowisko. Młodzi aktorzy sprawnie poruszają się po scenie, do tego w charakterystyczny dla siebie sposób angażują uwagę młodych widzów. Jak zwykle nie brakuje barwnych kostiumów, ciekawych scen, muzyki, efektów dźwiękowych, świetlnych oraz stosownej dekoracji.

- W tym roku przygotowaliśmy przedstawienie „Bajkowy prezent” - zdradza Katarzyna Miś-Prokop. - Myślę, że się wszystkim dzieciom spodoba. Na pewno mieliśmy jakieś trudności, bo z gimnazjum przeobraziliśmy się w szkołę podstawową, ale jestem dumna z moich uczniów, bo występują już klasy V i VI, oczywiście również VIII. Uczniowie dali radę, chociaż ten warsztat teatralny nie był tak doskonały jak zawsze. W gimnazjum mieliśmy możliwość 3-letniego cyklu kształcenia. Myślę, że najważniejsze jest to, że spektakl się dzieciom podobał, że dzieci się śmiały.

Dochód z biletów zostanie przeznaczony na rzecz rodziny znajdującej się w trudnej sytuacji materialnej. - Celowo nie podajemy nazwiska, żeby dzieciaki się źle nie czuły – powiedziała Miś – Prokop. - Najważniejszym celem jest pomoc. My wkładamy w to całe serca. To ogrom pracy, dlatego dziękuję Radzie Rodziców, która wspiera nas w każdym roku. Dziękuję naszym woźnym, którzy zawsze przygotowują świetną dekorację i godzą się na różne pomysły. Przygotowujemy to dość długo, bo to cała scenografia, oświetlenie. Dziękuję naszym chłopakom, którzy również są tutaj charytatywnie. Dom Kultury udostępnia nam na trzy dni sale, dlatego również za to dziękujemy. Każdego roku ogląda nas tutaj około 600 – 700 osób. Miłe jest to, że dzieci zawsze czekają na ten spektakl, pytają się i zawsze nas chętnie odwiedzają. To dla nas najważniejsze podziękowanie.

W ciągu 3 dni„Pajacyk” przygotował 9 spektakli. Przedstawienia są przerywane wspólną zabawą, dlatego o nudzie mowy być nie może.