TENIS STOŁOWY: Ostrzeszowianie znowu w barażach o Lotto Superligę
Sport
A
A
A
PIŁKA NOŻNA: Marcinki Kępno – SKP Słupca 2:0
Marcinki Kępno pokonały w meczu 22. kolejki rozgrywek Wielkopolskiej Ligi Juniorów Młodszych SKP Słupcę 2:0. Spotkanie rozegrano na Stadionie Miejskim w Kępnie.
Mecz przez większą część był bardzo wyrównany. Miejscowi osiągnęli przewagę dopiero w końcówce drugiej połowy. Wynik spotkania otworzył w 71 min. Eryk Bartkowiak. Po tej bramce przyjezdni postawili wszystko na jedną kartę, a to miejscowym otworzyło drogę do kontrataków. Gdyby kępnianie mieli tego dnia lepszą skuteczność mogliby odnieść okazalsze zwycięstwo. Skończyło się na 2:0, po golu w 79 min Macieja Sikory, który wykończył dośrodkowanie.
- Gospodarze wygrali zasłużenie, chociaż mecz był bardzo wyrównany, zwłaszcza w pierwszej połowie. Trzeba jednak pamiętać, że my przyjechaliśmy w większości piłkarzami z rocznika 2001, bo tych najlepszych zawodników dajemy już do kadry seniorów. Patrzymy już raczej pod kątem przyszłego sezonu i dajemy grać tym, którzy do tej pory mieli mniej okazji do zaprezentowania się - powiedział Mirosław Kwaśny, trener SKP.
- Wynik cieszy, chociaż chyba pierwszy raz w tym sezonie nie mogę być zadowolony z gry. Być może za luźno chłopcy podeszli do tego meczu, bo stać ich na dużo lepszą grę - stwierdził Jacek Falszewski, trener Marcinków. Okazja do zaprezentowania umiejętności będzie już w sobotę, w Kępnie. Przeciwnikiem będzie Ostrovia.
Mecz przez większą część był bardzo wyrównany. Miejscowi osiągnęli przewagę dopiero w końcówce drugiej połowy. Wynik spotkania otworzył w 71 min. Eryk Bartkowiak. Po tej bramce przyjezdni postawili wszystko na jedną kartę, a to miejscowym otworzyło drogę do kontrataków. Gdyby kępnianie mieli tego dnia lepszą skuteczność mogliby odnieść okazalsze zwycięstwo. Skończyło się na 2:0, po golu w 79 min Macieja Sikory, który wykończył dośrodkowanie.
- Gospodarze wygrali zasłużenie, chociaż mecz był bardzo wyrównany, zwłaszcza w pierwszej połowie. Trzeba jednak pamiętać, że my przyjechaliśmy w większości piłkarzami z rocznika 2001, bo tych najlepszych zawodników dajemy już do kadry seniorów. Patrzymy już raczej pod kątem przyszłego sezonu i dajemy grać tym, którzy do tej pory mieli mniej okazji do zaprezentowania się - powiedział Mirosław Kwaśny, trener SKP.
- Wynik cieszy, chociaż chyba pierwszy raz w tym sezonie nie mogę być zadowolony z gry. Być może za luźno chłopcy podeszli do tego meczu, bo stać ich na dużo lepszą grę - stwierdził Jacek Falszewski, trener Marcinków. Okazja do zaprezentowania umiejętności będzie już w sobotę, w Kępnie. Przeciwnikiem będzie Ostrovia.
