Różnicą 10 bramek przegrały wyjazdowe spotkanie 4.kolejki rozgrywek II ligi z UKS Dziewiątką Legnica, zawodniczki Polonii Kępno.
Do przerwy mecz z liderem rozgrywek był bardzo wyrównany. Dziewczęta trenera
Grzegorza Markiewicza, grały całkiem niezłe zawody i praktycznie do 40 minuty były równorzędnym przeciwnikiem. -
Z meczu jesteśmy zadowoleni, chociaż wynik jest niekorzystny. Większość meczu w naszym wykonaniu było fajne. Przestój w drugiej połowie i kilka niuansów zdecydowało, że straciliśmy bramki. Dostaliśmy też kilka bezsensownych kar i przeciwnik nam uciekł. Na pięć minut przed końcem różnica była sześciopunktowa, ale skończyło się na 10 bramkach różnicy - mówił po spotkaniu Radiu SUD Grzegorz Markiewicz.
-
Legnica ma niezły zespół, ale myślę, że jest on do „ugryzienia”. W spotkaniu z nami, mieli szerszą ławkę. Grali całą szesnastką, a my byliśmy trochę osłabieni i brakło nam sił w decydującym momencie meczu. Od 40 minuty straciliśmy w ciągu siedmiu minut sześć bramek, a nie rzuciliśmy żadnej i to było powodem, że przegraliśmy - dodał trener Polonii.
W następnej kolejce Polonia zagra przed własną publicznością z Panterami Dopiewo. Początek spotkania w sobotę o 16:00.
foto: Przemek Zimoch
mp-foto.pl